Strona 6 z 7

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 17 cze 2012, 21:37
autor: _TOM_
Robert M. pisze:Czyżby wszyscy czytający ten wątek dowiedzieli się już wszystkiego i wiedzą już wszystko?

Żadnych dylematów i pytań? Żadnych wątpliwości?

Jeśli tak, to gratuluję (nieszczerze)! Bo z tego co można przeczytać w poszczególnych tematach na tym forum, to każdy wie co innego :-)

Jesli osoby mające funkcje doradcze/ moderatorskie i będące starymi użytkownikami, udzielają błędnych porad ( nie proście o podanie przykładów) i nikt z Was nie reaguje, to co

można o tym myśleć?

Jak widać, można hodować ryby nie znając podstawowych odpowiedzi na najprostsze pytania. Tak rozumuję, jeśli czytam i nie widzę ŻADNEJ korekty z niczyjej strony.

Żadnych pytań?? :-)

Robert
skoro nie widzisz odpowiedzi korekty, to również ze swojej strony jej nie widzisz, Tobie się nie chce korygować, a od innych wymagasz by to robili za ciebie?
zacznij od siebie wymagać, bo jesteś takim samym użytkownikiem forum jak inni, wymagaj od innych tego co od siebie wymagasz, a będzie lepsze forum które czytamy i tworzymy.
a jeśli sam nie korygujesz, to przynajmniej nie dziw się że brak korekt :)
służących tu nie ma co zrobią coś za ciebie / za każdego użytkownika który widzi błędne porady czy opinie :)

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 18 cze 2012, 13:55
autor: roh
Robert M. pisze:Czyżby wszyscy czytający ten wątek dowiedzieli się już wszystkiego i wiedzą już wszystko?

Żadnych dylematów i pytań? Żadnych wątpliwości?

Jeśli tak, to gratuluję (nieszczerze)! Bo z tego co można przeczytać w poszczególnych tematach na tym forum, to każdy wie co innego :-)

Jesli osoby mające funkcje doradcze/ moderatorskie i będące starymi użytkownikami, udzielają błędnych porad ( nie proście o podanie przykładów) i nikt z Was nie reaguje, to co

można o tym myśleć?

Jak widać, można hodować ryby nie znając podstawowych odpowiedzi na najprostsze pytania. Tak rozumuję, jeśli czytam i nie widzę ŻADNEJ korekty z niczyjej strony.

Żadnych pytań?? :-)

Robert
Panie Robercie ledwo dotknąłeś tematu dzikiego dyskowca, a czytając ten post mam wrażenie żeś wszystkie rozumy pozjadał. Napisz co cie boli i gdzie są te głupoty. po to jest forum żebyś dawał przykłady niestosownych rad czy sformułowań, a nie żebyś pisał "nie proście o przykłady"
Ten post jest właśnie przykładem zarozumialstwa i indolencji. Przepraszam za ostre sformułowania, ale nic lżejszego nie przychodzi mi do głowy czytając coś takiego. Ja na ten przykład dziwię się bardzo tobie, że nie masz ochoty skorzystać z doświadczenia zdobytego a'priori tylko formułujesz swoje mądrości zdobyte po kilku dniach obserwacji dzikiego dyskowca. Podchowaj kilka sztuk przez 2-3 lata w baniaku i proszę uprzejmie wymądrzaj się do woli. Kapeńkę pokory proponuję.

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 18 cze 2012, 21:49
autor: Robert M.
Tobie roh często nie przychodzi nic lżejszego do głowy - niektórzy tak mają.
Ciekaw jestem gdzie była Twoja wiedza i chęć dzielenia się nią na tym forum, zanim pojawił się pyszałkowaty facet z Tropheusa?
Muszę wypomnieć Ci Twoje posty, gdzie pisałeś ile to sztuk ( w dziesiątkach) pochowałeś, zanim się czegoś nauczyłeś.
Czemu dopiero miesiąc temu odkryłeś w sobie taką chęć obalania mitów? A jesteś na tym forum jakiś czas.

Jestem gotów zrozumieć, że boli Cię fakt, iż ktoś inny POTRAFI zaaklimatyzować dzikie ryby nie ponosząc przy tym strat. To musi być dla Ciebie frustrujące. Ale nawoływanie do pokory to już czysta hipokryzja, nie uważasz? :-)

Ja nie oczekuję porady ( to do Panów roh i _TOM_) - miałem raczej nadzieję, że czytający ten wątek akwaryści zauważą różnice w sposobie trzymania ryb z odłowu opisane przez nas i przez pp. roh & deszczowa twarz i ZASTANOWI ich dlaczego takie różnice występują i czym to jest spowodowane.

Ale jak widać nie zastanowiło ich :-) Czyli nic nowego.

I jeszcze jedno - jak nie znasz znaczenia jakiegoś słowa, to wujek google na pewno pomoże - w tym wypadku przećwicz słowo a priori. Nie wystarczy pisać kwieciście, warto czasem wiedzieć co się pisze.

Jesteś stary facet a zagrywki masz czasem niskie i płaskie jakbyś miał dwadzieścia lat. I to próbujesz wykorzystać jako reklamę siebie? Ejże, wstydź się.

Robert

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 08:46
autor: roh
Robert M. pisze:Tobie roh często nie przychodzi nic lżejszego do głowy - niektórzy tak mają.
Ministerstwo kultury i sztuki.
Jak widzę taka sztukę to trudno o zachowanie kultury

Ciekaw jestem gdzie była Twoja wiedza i chęć dzielenia się nią na tym forum, zanim pojawił się pyszałkowaty facet z Tropheusa?
Oj pyszałkowaty
Muszę wypomnieć Ci Twoje posty, gdzie pisałeś ile to sztuk ( w dziesiątkach) pochowałeś, zanim się czegoś nauczyłeś.
I tutaj sam odpowiadasz na zadane wcześniej pytanie-lubisz być retoryczny jak widać-taki typ
Czemu dopiero miesiąc temu odkryłeś w sobie taką chęć obalania mitów? A jesteś na tym forum jakiś czas.
Jak wyżej. Doczytasz resztę jeżeli poczytasz

Jestem gotów zrozumieć, że boli Cię fakt, iż ktoś inny[b] POTRAFI zaaklimatyzować dzikie ryby nie ponosząc przy tym strat[/b]. To musi być dla Ciebie frustrujące. Ale nawoływanie do pokory to już czysta hipokryzja, nie uważasz? :-)
Stwierdzenie bardzo odważne i nieco śmieszne-dlaczego? Na to pytanie odpowiedź przyjdzie sama po mniej więcej pół roku do roku.

Robert to nie jest frustracja to jest współczucie :roll: -to, że przeczytałeś tony książek to dopiero pierwsza połowa meczu(ale dobrze zagrana). Teraz masz pierwszą minutę drugiej(i tu już podskakujesz z radości do góry, że wygrałeś mecz-jeszcze nie czas). Zagraj mecz do końca i jeszcze po roku dogrywkę i wtedy się chwal, że masz zaaklimatyzowanego dyskowca i, że wygrałeś. :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Ja nie oczekuję porady ( to do Panów roh i _TOM_) - miałem raczej nadzieję, że czytający ten wątek akwaryści zauważą różnice w sposobie trzymania ryb z odłowu opisane przez nas i przez pp. roh & deszczowa twarz i ZASTANOWI ich dlaczego takie różnice występują i czym to jest spowodowane.
Robert mam w głębokim poważaniu co sobie myślisz o Rohu, ale zaczynasz obrażać wszystkich dookoła siebie, a to mi się już przestaje podobać.

Ale jak widać nie zastanowiło ich :-) Czyli nic nowego.
Na razie jesteś za krótki dla Toma, Deszczowego, i 90 % ludzi, którzy uczestniczą w tym forum w tym Roh.

I jeszcze jedno - jak nie znasz znaczenia jakiegoś słowa, to wujek google na pewno pomoże - w tym wypadku przećwicz słowo a priori. Nie wystarczy pisać kwieciście, warto czasem wiedzieć co się pisze.
Nie potrzebuje komputera do odkrywania znaczenia określeń, których używam. nauczył mnie tego doktor filozofii "wujek" Sołoma.


Jesteś stary facet a zagrywki masz czasem niskie i płaskie jakbyś miał dwadzieścia lat. I to próbujesz wykorzystać jako reklamę siebie? Ejże, wstydź się.
Wstydzę się okropnie, niestety powód moich emocji jest inny niż zakładasz-facet w twoim wieku powinien dostrzec coś więcej niż płaszczyznę moich wypowiedzi-nie bój się myślenie nie boli(to tak żebyś spostrzegł co jest płaskie i niskie :wink: :wink: :wink: )

Robert
A tak poza tym- życzę ci powodzenia bo ryby masz ładne. Trochę pokory a pewnie ich nie zmarnujesz. :lol: :lol:

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 18:51
autor: Tyman
Czy to w pilce czy na forum , piekny poczatek a konczy sie gownem i jak tu nie pisac o mentalnosci !!!!!!!!!!

Ps. Sorry za wyglad mego postu ale lepiej wyglada przy waszych zwadach!!!!!!!!!!

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 19:41
autor: _TOM_
Tyman pisze:Czy to w pilce czy na forum , piekny poczatek a konczy sie gownem i jak tu nie pisac o mentalnosci !!!!!!!!!!

Ps. Sorry za wyglad mego postu ale lepiej wyglada przy waszych zwadach!!!!!!!!!!
niestety nie wygląd ani odrobinę lepiej, bo zero w nim merytorycznych treści, a tylko przekleństwo, ale nowicjusze tak mają ... nawet profilu nie wypełnią poprawnie :(

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 20:08
autor: roh
Tyman pisze:Czy to w pilce czy na forum , piekny poczatek a konczy sie gownem i jak tu nie pisac o mentalnosci !!!!!!!!!!

Ps. Sorry za wyglad mego postu ale lepiej wyglada przy waszych zwadach!!!!!!!!!!
Młody stażem człowieku, gdy zaczniesz czytać takie zwady od strony merytorycznej-czyli co a nie jak jest w nich napisane to zdobędziesz tyle informacji na temat hodowli dzikusa, że można by obdzielić kilka for.

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 20:13
autor: przynenta
Opanujcie trochę nerwy aż mnie świerzbi by nacisnąć opcję "Ostrzeż użytkownika" :!:

Jak nerwy puszczają, to proponuję ogródek przekopać :wink: :lol:

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 21:46
autor: roh
przynenta pisze:Opanujcie trochę nerwy aż mnie świerzbi by nacisnąć opcję "Ostrzeż użytkownika" :!:

Jak nerwy puszczają, to proponuję ogródek przekopać :wink: :lol:
Całe szczęście, że tu nie moderujesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 22:21
autor: przynenta
roh pisze:
przynenta pisze:Opanujcie trochę nerwy aż mnie świerzbi by nacisnąć opcję "Ostrzeż użytkownika" :!:

Jak nerwy puszczają, to proponuję ogródek przekopać :wink: :lol:
Całe szczęście, że tu nie moderujesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A chcesz sprawdzić, że bana dostaniesz :wink: :lol: :lol: :lol: :shock: :mrgreen:

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 23:25
autor: Tyman
_TOM_ pisze:
niestety nie wygląd ani odrobinę lepiej, bo zero w nim merytorycznych treści, a tylko przekleństwo, ale nowicjusze tak mają ... nawet profilu nie wypełnią poprawnie :(
A widzisz Pan daty dolaczenia ??? Moim zdaniem "Krowa co duzo beczy malo mleka daje" ot merytoryczna tresc. :lol:

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 19 cze 2012, 23:48
autor: _TOM_
Tyman pisze:
_TOM_ pisze:
niestety nie wygląd ani odrobinę lepiej, bo zero w nim merytorycznych treści, a tylko przekleństwo, ale nowicjusze tak mają ... nawet profilu nie wypełnią poprawnie :(
A widzisz Pan daty dolaczenia ??? Moim zdaniem "Krowa co duzo beczy malo mleka daje" ot merytoryczna tresc. :lol:
jak ktoś tyle czasu imienia nie potrafi wpisać w profil, to nowicjuszem będzie zawsze, a merytorycznie ... słabo, bo imię to prosta sprawa powinna być wpisać w profil przez osobę dopominającą się merytorycznych treści. w sumie nawet regulaminu forum nie spełniasz, by tu pisać Tyman, więc uzupełnij profil zanim wylecisz z forum za łamanie regulaminu :)

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 20 cze 2012, 06:53
autor: przynenta
Tyman pisze:
A widzisz Pan daty dolaczenia ???
Ja widzę i od 05-05-2012 r czekam na odebranie PW. Radzę go odebrać przeczytać. Proszę Moderatora o skasowanie postu po 48h.

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 20 cze 2012, 11:19
autor: .AT
Ja w sprawie "formalnej" .
Mam pytanie dotyczące dzikusów .

Wiadomo że woda musi być w granicy kh - 0 , gh 6 lub wyżej - jakie minerały powinno się dodawać i w jakich ilościach do wody .

Moje drugie pytanie : czy można łączyć dzkie dyski z hodowlanymi .

Re: Dzikie dyskowce-pytania i dopowiedzi-koniec mitów

: 20 cze 2012, 15:46
autor: roh
Jak wiesz Arku u mnie pływało stado dzikich dyskowców z hodowlanym i nawet dobrały się pary(jakoś dzikim samcom łatwiej sie dogadac z kolorowymi partnerkami). Trwało to bez mała 3 lat i wszystko było ok.
Do takiej wody ja nie sypie totalnie nic. karmie je płatkami tropicala(mix) i serduchem indyczym firmy ichtyotropic (nie chce mi się samemu miąchać- a sprawdza mi się). Do tego dostają czasami doniczkę i żywego wodzienia. To wszystko.
Gh wody u moich dzikich dyskowców wynosi od 10-15.