Dzikusy w naszych akwariach

Dyskowce z odłowu - dyskusje

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 04 mar 2007, 23:06

Minęło kilka miesięcy od tych postów i ciekawi nas, czy ktos już ma jakiąkolwiek wiedzę na ten temat?
Pytam, gdyz jeden z naszych heckeli ma dokładnie ten sam problem. Po 3 tygodniach od przylotu miał już takie ataki 2 razy. Zastosowalismy mu kąpiele w solance o stężeniu 200gr/10 l wody. Pomagało na 10-14 dni. Za radą Mirka, użyliśmy również Ciliolu i był spokój na nastepne 2 tygodnie. Dziś ryba znów zaczęła "świrować". Czytając posty jeszcze raz, z których wynika, że ryba tego nie przeżyje, doszlismy do wniosku, że odłowimy rybę do sterylnego akwa i zastosujemy capifos. Nie wiem czy robimy dobrze, ale teraz działamy troche po "omacku". Może jej pomożemy?
Jeszcze ciekawa obserwacja; pozostałe ryby w stadzie odganiały ją od siebie. Tuż przed tymi atakami nabierała bardzo intensywnych kolorów i pokazywała wszystkie pasy na ciele. Kolor niebieski przechodził w szafirowy

Basia Gajowa

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 04 mar 2007, 23:33

Smutne, że zawsze jakaś część dzikusów odchodzi w taki sposób ...
Podobnie jak otoski po zakupie, tyle że to nie ta sama waga i cena ryby.
Może tym razem Wam się uda to powstrzymać, czego Wam życzę !

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Post autor: niki 28 » 05 mar 2007, 08:50

Gdzieś w około maja chciałem sobie wprowadzić do baniaka z dwa ,trzy Heckle ale po waszych postach chyba sie nie zdecyduję .W tym wypadku ryzyko byłoby zbyt duze .W sumie mogłoby się nic nie stać ,ale mogłoby też dojść do tragedi ,tym bardziej że korci mnie stworzyć mieszankę z naszymi dyskami .Mirek napisz jak czują się Twoje pozostałe dzikusy które wpuśćiłeś do Twojego akwa w firmie .Przynajmniej dowiemy się czy choroba tyczy wszystkich sprowadzonych ryb ,czy też tylko niektórych .Jakby na to nie patrzeć sytuacja jest bardzo przykra

niki 28

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 05 mar 2007, 16:30

Dla tych co chcą mieć u Siebie dzikie, by się oswoili co znajdą w akwa.
Kiedyś na PKMD chciałem wstawić film z robalami dzikimi śweżo po przylocie ale jakoś tak nie było zainteresowania..... Dlatego teraz wstawiam zdjęcia wykonywane dziś - jeszcze ciepłe bo mnie sytuacja zmusiła i Gajowa :lol:
Każdy niech oceni co to jest :wink:
1)
jajo - cysta przy pow 120 x .
2)
żywe z mniejszymi a jakie żwawe - roztocz IMO - Dermatophagoides pow 120 x
3)
to też żywe wyciąga się , kurczy i nie ma rzęsek jak wrotki czy wirki.
4)
to IMO jest główny winowajca - duże pow......... szybkie jak przeciąg i ...

Miałem jeszcze jednego ale mi się nie wgrał to go opiszę:
wygląda jak gąsienica, ma otwór gębowy szczęki, zamiast odnuży ma po kilka wtrostków haczykowych i zajmowało cały ekran w 120x - tego nigdy nie widziałem (nie znaczy, że nie wiem :wink: ) tak jak 1,3, 4 zdjęcie. Ale wszystko da się nadrobić byle wiedziec czego szukać.


Miłego trawienia
Adam
Załączniki
robaczki.JPG
robaczki.JPG (27.64 KiB) Przejrzano 6441 razy

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 05 mar 2007, 17:41

Nie jest to nic szczególnego. Wszystko to można spotkać w naszych zbiornikach.
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... pic&t=1686

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 05 mar 2007, 19:03

Mirek pisze:Nie jest to nic szczególnego. Wszystko to można spotkać w naszych zbiornikach.
Masz rację Mireczku, że to NIC szczególnego tylko, że na podanej stronie jest zdjęcie takie jak ja pokazuję TYLKO osobnika nr 2 zbłądną identyfikacją a gdzie reszta :wink: Ale skoro już macie w swych akwariach wszystko to ja NIC juz nie moga do sprawy wnieść, bo pewnie wiecie jak to zwalczać. Zwłaszca 1 i 4 robaczka.
A wiesz Mireczku ile jeszcze z uwagi na niezaciemnianie zdjęcia robali nie wstawiłem. Ale to Cie jak widze nie interesuje bo te tez macie.


Co to 2 to możesz sobie zobaczyc Mireczku poniżej:
http://www.kendall-bioresearch.co.uk/mite.htm
Adam

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 05 mar 2007, 19:29

Nr 4 to ja widzę tyle że dla mnie to może być nawet miś Koala na śniegu .
Zamiast się kłócić kto większe straszydło zobaczył może zobaczę fotki oraz jak na stronie którą podałeś jak wygląda to normalnie -
czyli widok w mikroskopie obok normalna dobrej jakości fotka - opis szkodnika co wredus robi rybie i jakie są objawy - później jak go się pozbyć .
Pewnie więcej z nas ma to w akwarium i nie chodzi aby się cieszyć z posiadania .
Kiedy zaczniemy się czepiać o każdą literę to ucieknie nam najważniejsze . Może więc Adam opisz to bo na razie to błędna ( widzisz nie zaczepiłem o to słowo ) droga .

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 12 mar 2007, 12:33

Heckel po 5 dniowej kąpieli w capifosie wrócil do ogólnego. Jak narazie zachowuje się spokojnie. W szpitalu chciał się otrzeć skrzelem (tylko jedną stroną) o dno, więc może miał coś w tym skrzelu. Jak świrował, to mieliśmy wrażenie, że chce od czegoś uciec. Więc może coś w skrzelu go drażniło? Nie zdażyłam pobrac wymazu ze skrzeli, bo Gajowy go przełożył jak ja jeszcze spałam. Jak poparzona ryba wiecej sie podleczy, to zrobię kurację flubenolem wg recepty Jacka Wattley'a, chyba że ktos ma inne sugestie?

Basia Gajowa

Odpowiedz

Wróć do „Dzikie dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości