Nawracające problemy paletek

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 21 paź 2018, 10:01

Wodę mam w kranie ozonowaną. Do akwarium mieszam kran 70% i RO 30%.

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 23 paź 2018, 06:10

Mam świadomość ze ciągnę ten post i ciagle zadaje pytania i rzucam różne pomysły. Ale mam problem z rybami i pragnę go rozwiązać z pomocą tego forum. Zacząłem stosować sie do prezentowanych rad. Zacząłem podmieniać wodę po 80 litrów, zmienijszylem obsadę. Wczoraj i dzis rano obserwując ryby widzę ze idzie kolejna inwazja wiciowca, zaczyna sie namnażać. Połowa palet zaczyna już słabiej żerować. Pokarmu suchego nie pobiera w całe. Je jeszcze mrożony wodzien i mix serca indyczego ze szpinakiem. Należałoby zastosować poraz kolejny metronidazol lub preparat zooleka capicaps m. Tak przemiennie co miesiąc od dłuższego czasu i po tym drenarzu akwarium i ryb na krótki okre spokój ok miesiąca. Potem znowu to samo. Przy tym co jakiś czas jakaś ryba odchodzi. Pewnie ze pół roku nic z nich nie zostanie. Zależy mi na tych rybach. Proszę o uwagi i pomoc forumowiczów.

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 23 paź 2018, 06:13

Prosze na e-mail numer do kontaktu telefonicznego. W ramach przekazu ustnego informacji może więcej uda sie ustalić.

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 10 lis 2018, 19:38

Po pewnej przerwie wracam do kontynuacji tematu.
Po mojej walce z kondycją ryb mogę napisać, że zdobyłem drogocenne doświadczenie. Żeby ryby były w dobrej kondycji należy przede wszystkim dbać o jakość wody. Im więcej i częściej się ja podmienia tym lepiej dla ryb. Mam na myśli ogólna kondycję ryb. Następna kwestia, która zamierzam ustalić to metoda odrobaczania paletek. Jaka jest najlepsza. Mogę napisać, iż wielokrotnie testowałem odrobaczanie chemią, tj. preparaty i antybiotyki. Zawsze po nich był powrot do problemu po kilku tygodniach od stosowania.
Aktualnie zamierzam leczyć tylko temperturą. Proszę o uwagi jakie kto ma najlepsze sposoby w zwalczaniu wiciowców i innych drobnoustrojów temperaturą. Jaka wysokość, w jakim przedziale czasowym i jak długo. Zaznaczam, że mam na myśli paletki duże i małe.

Jeszcze raz proszę o wskazówki i sugestie.


Pozdr rubin500

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: _TOM_ » 10 lis 2018, 23:28

Podstawowe zagadnienie, to skąd wiesz co im jest? Co mają?

Temperaturą powyżej 30 stopni owszem, masz szanse wyleczyć wiciowce, ale jak to nie wiciowce, tylko nicienie, to tylko się namnożą i wykończą Ci ryby, podobnie przywry, tylko się ucieszą z wyższej temperatury i zamiast uleczyć, jeszcze bardziej osłabisz ryby, jak nie zabijesz.

Skoro masz nawroty, tej samej choroby, to albo źle leczysz, albo źle diagnozujesz, albo uleczasz, a potem znowu zarażasz ryby tym samym stąd znowu masz to samo. Co da leczenie zapalenia gardła jak potem dalej latasz bez szalika i czapki i pijesz zimne napoje?

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 11 lis 2018, 00:58

Pod mikroskopem nie badałem, to fakt. Wielokrotnie odrobaczałem tez MLP. Szansa ze nie ma przywr i innych skrzelowców chyba dość duza. Przy temp 34 - 35 stopni ryby w miarę spokojnie oddychają. Co do nicieni pewnie tez je mają. Zazwyczaj nicienie i wiciowce atakują w parze. Jeżeli chodzi o wiciowce to ryby co pewien czas traciły kolory. Typowe zachowanie na początku coraz słabsze zerowanie, aż do nieprzyjmowania pokarmu. Odchody białe galaretowate grube. Planuje potrzymać ryby na 34 -35 stopni ze 4 dni, potem 3 - 4 dni zmniejszyć temp do 28 -29. Na koniec powtórka podniesienia temp znowu na 4 dni.

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 13 lis 2018, 21:12

Czy jest jeszcze udział forumowiczów na tym forum, czy powoli się wycisza jak wiele takich ?

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 13 lis 2018, 21:17

Przyznam się, że w temp 34 - 35 trzymałem ryby tylko 2 doby. Po tym czasie widziałem ze slabna. Obnizylem temperature do 31 i podalem do wody protocaps m. Dodatkowo w jedzeniu metronidazol. Widze ze troche lepsze jest ich kondycja. Przynajmniej jedza pokarm.
Proszę o dalsze sugestie. Czy po tygodniu zrobić grzanie ryb 2 dniowe i potem protocaps m i metro w jedzeniu.
pozdr rubin500

Awatar użytkownika
PawelM
junior
junior
Posty: 99
Rejestracja: 27 sie 2016, 14:22
Imie i Nazwisko: Paweł Maniecki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Zduńska Wola
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: PawelM » 13 lis 2018, 22:36

pofaszeruj je jeszcze trochę profilaktycznie chemią bez konkretnej diagnozy to długo nie pożyją
albo leki przestaną działać - dziadostwo się uodporni albo siądą inne narządy wewnętrzne

tak czy siak - idą w prostej linii wiadomo w jakim kierunku

porządna diagnoza i prawidłowe kuracje - inaczej będzie lepiej, gorzej ale daleko od dobrze
dyski są mega odporne i powolne wykańczanie może trwać miesiącami

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 15 lis 2018, 07:02

Rozumiem zeby oddac rybę do pokrojenia i czekać na efekt badań. Pytanie gdzie w województwie łódzkim mogę znaleźć takie miejsce. U mnie w okolicy sporo jest weterynarzy, ale oni nie znają sie na rybach. Proszę o info z kim mogę nawiązać kontakt. Zależy mi na wyleczeniu ryb.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: _TOM_ » 16 lis 2018, 19:56

Zabijać rybę chcesz by leczyć potem?
Nie ma potrzeby kroić ryb :)
Wystarczy by każdy ogarnięty weterynarz zbadał pod mikroskopem odchody, uczą się o wiciowcach, tasiemcach, nicieniach w szkole, wszyscy, nawet ci od kur i koni. Choć najlepiej by zrobił to ichtiolog, macie tam stawy hodowlane w okolicy i jeziora zarybiane, one mają opiekunów ichtiologów.
Tylko zastanów się czy będziesz potrafił wyleczyć jak będzie diagnoza?
Czy zlikwidujesz pochodzenie pasożytów by znowu nie dostały tego samego po tygodniu?

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 16 lis 2018, 21:31

Faktycznie są stawy hodowlane. O tym nie pomyślałem. Dzięki za info. Wydaje mi się ze obecnie stosuje zasady chowu paletek. Daje im urozmaicone jedzenie. Pokarm suchy, roślinny i mięso. Wszystkiego po 30%. Wodę podmieniam 2 razy w tygodniu 80 litrów. PH wody poniżej 7. Cykl azotowy działa. No3 pomiędzy 10-15. Sprawdzane testami zooleka. Woda jest już niemetna po podmianie. Uważam ze warunki teraz nie są złe.
Mam nadzieje ze nawroty choroby przy spełnieniu godnych warunków nie powrócą. Mam na myśli po leczeniu na właściwe pasożyty.

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 21 lis 2018, 20:13

Zgodnie z sugestia porad forum. Rybę najsłabsza oddałem do badań z nich nie wyszły żadne bakterie. Przynajmniej posiew nie wykazał dużego wzrostu niebezpiecznych bakterii. Co do innych patogenów stwierdzono duże ilości wiciowców i nicieni. Sugestia ichtiologa była taka żeby z paletek zrezygnować bo w mojej okolicy zbyt twarda woda. Powiedział ze wielu zaczynało z paletkami i z uwagi na wodę zawsze po pewnym czasie pojawiały się problemy.
A wiec moje leczenie na wiciowce i nicienie było słuszne. Brak efektów w postaci nawrotów zwiększonej ilości wiciowców lub nicieni to zbyt duża trwałość wody. Przypomnę ze twardość ogólna jest w granicach 22-24, natomiast pH 7,8-8.
Reasumując jestem w punkcie wyjścia proszę o sugestie forumowiczów.
Ach gdy temp w zbiorniku była 33-34 stopnie to pobierały pokarm wszystkie. Obecnie zmniejszyłem do 29 i widzę ze dwie już siedzą w koncie i pociemniały.

rubin500
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 13 paź 2011, 20:18
Imie i Nazwisko: Michał K
Miejsce zamieszkania/miasto/: Strykow
Lokalizacja: Strykow

Re: Nawracające problemy paletek

Post autor: rubin500 » 21 lis 2018, 20:14

Pisząc o parametrach wody miałem na myśli wodę kranowa.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości