Ryba na kwarantannie - problemy

[porlock]

Czesc, prosze o pomoc..

temat dotyczy ryby na kwartananie, od poczatku byly z nia problemy, slabo jadła, az w koncu przesła jesc w cale, dostala kuracje naprzemienno metro + levamisol, od jej zakonczenia mineły 3 tygodnie, zaczełą jesc ale dalej słabo, składalem to na kark tego ze jest sama i moze tu ktwi przyczyna. Dzis zobaczylem ze "wali" na biało, odchody nie były luzne, raczej zwarte o ciezko było mi je rozciapac, były takie plastyczne troche plastelinowe, tyle ze białe.

a tak wygladaly pod mikroskopem

http://youtu.be/VKf7WIDxkfY

Zostały "sciagniete" z ryby, nie wiem ile wisiały na niej, pod mikroskopem spedziły jakies 20 minut.

Parametry wody w normie ph ~6.8, no2 0 gh: 5

Bede wdzieczny za jakies porady.

Z zewnatrz nic jej nie dolega, jak juz pisalem wczesniej pokarm pobiera tyle ze bez jakiegos wielkiego entuzjazmu. Siedzie na kwarantannie 3 miesiac.

Ja zastosowałem takie dawkowanie:
metro 3g/100l 5dni -> 40% podmiana ->
leva 3ml/100l 5dni -> 40% podmiana ->
metro 3g/100l 5dni -> 40% podmiana ->
leva 3 ml/100l 5dni-> 40% podmiana.

Dawki trochę większe niż podaje Andrzej w książce. leva mialem w formie capitoxu Dodatkowo przez pierwsze 5 dni kuracji temp 35, pozniej 30, teraz 28.

Tez myślałem o powtórce, tyle ze skoro w odchodach jest dużo pałeczek bakterii, wiec nie wiem czy jest sens stosować te kuracje, może lepiej cos na bakterie, ponieważ się pogubiłem już zanim cokolwiek zrobię proszę o opinie.

Może powtórka + sól (łyżka na 10l) bez podnoszenia temp.?, a moze samo metro..