coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

nazer
junior
junior
Posty: 42
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:49
Imie i Nazwisko: Piotr Strzoda
Miejsce zamieszkania/miasto/: Katowice
Lokalizacja: Katowice

coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: nazer » 08 lut 2012, 21:18

Wypełnij poniższy szablon, aby uzyskać szybciej POMOC :!: :!: :!:



1) Zbiornik:
- 126L ( od czerwca będzie 180 - niestety na większy nie ma miejsca - wym. 110x35x45)
- wrzesień 2011
- 80x35x45 cm
- roślinny
- rodzaj podłoża - ziemia kwiatowa z biedronki ze słoneczkiem

2) Woda:

- kwasowość (pH) -6,5
- twardość węglanowa i ogólna 8n*
- wielkość związków azotowych - NO3 ok10
- temperatura wody - było 28- jest 32
- częstotliwość i wielkość podmian wody - co drugi dzień ok 30 litrów
- sposób przygotowania wody do podmian - kran (ph-7,3 kh -8, gh-8, no2 -0,03, no3- ok 5
- obsada ryb - pięć młodych paletek ok 6 cm - od 2 tyg w akwarium
3) Rodzaj pokarmu:
- granutalt z hodowli natura discus, serce wołowe

4) Wygląd i zachowanie ryb:
Ryby przebywają w koncie, nie są płochliwe, lecz mało ruchliwe, lekko pociemniałe...brak przyjmowania pokarmu.
5) Sprzęt w zbiorniku:
Filtr HW-302, wkład keramzyt, co2 butla wys. ciśnieniowa - 2 bąble sek.

mój opis sytuacji...
Witam...
Ryby zakupiłem 26 stycznia 2012 w hodowli natura discus z chorzowa ( bardzo miła obsługa i niezapomniane wrażenia z wizyty).
Ryby od samego początku nie chcą przyjmować pokarmu. Myślałem, że boją się światła i oczywiście potrzebują aklimatyzacji. Niestety po tygodniu zacząłem martwić. Czytałem tutaj dużo na forum. Pomyślałem, że ryby mogą mieć pasożyty- wiciowce, nicienie.
Niestety nie mam mikroskopu, a do lecznic do których dzwoniłem to powiedzieli, że nie robią badań kału ryb.
Znalazłem na forum metodę leczenia mieszanego. Więc zakupiłem metronidazol 250g i levamol na nicienie...
Leczenie zacząłem w niedzielę 5.02.2012, podniosłem temp. do 32*c i zakryłem akwa kocem, by światła było jak najmniej, by nie wytrącać leku, podając do wody (akwarium roślinne - bo nie mam warunków przeniesienia ryb) 7 rozpuszczonych tabldzetek metronidazolu, we wtorek 9 tabletek. Dzisiaj podmieniłem 50% wody i podałem 9 tabletek, spróbowałem podać też lek w pokarmie, lecz ryby nadal nie jedzą.
Nie wiem co dalej robić, czy przytrzymać je jeszcze do piątku w metronipdazolu, później zrobić podmiankę i podać Levamol 10%?
Co najważniejsze nie widzę by ryby robiły kupy, nie widziałem też odchodów w akwarium...
Polećcie co robić dalej??
Może jest wśród was jakiś doświadczony kolega z chorób z Katowic, który mógłby wpaść i ewentualnie rzucić okiem??

Awatar użytkownika
Alenquer
senior
senior
Posty: 160
Rejestracja: 07 lis 2010, 21:55
Imie i Nazwisko: Artur
Miejsce zamieszkania/miasto/: Londyn
Lokalizacja: St Albans

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: Alenquer » 08 lut 2012, 23:01

Faszerowanie ryb chemia bez znanej przyczyne to niezbyt dobry pomysł. Musisz zbadać ryby. Wstaw może jakieś fotki.

nazer
junior
junior
Posty: 42
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:49
Imie i Nazwisko: Piotr Strzoda
Miejsce zamieszkania/miasto/: Katowice
Lokalizacja: Katowice

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: nazer » 09 lut 2012, 00:49

Ok dziś jak wrócę z nocki się wyspie to wrzucę foto

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: deptak » 09 lut 2012, 07:46

Jak juz sie zdecydowales leczyc na slepo to trzeba bylo podac metro razem z levamisolem.
Z tym zaslanianiem akwarium kocem to lekka przesada.
Jesli leczysz w akwa roslinnym to metronidazol dajesz codziennie wraz z podmiana wody.

Jedna roslina wydajnosciowo bije na glowe nie jeden filtr :wink:

pozdr.

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: roh » 09 lut 2012, 13:00

deptak pisze: Jedna roslina wydajnosciowo bije na glowe nie jeden filtr :wink:
pozdr.
8) 8) 8) 8) 8) -nic dodać

nazer
junior
junior
Posty: 42
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:49
Imie i Nazwisko: Piotr Strzoda
Miejsce zamieszkania/miasto/: Katowice
Lokalizacja: Katowice

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: nazer » 09 lut 2012, 15:53

roh pisze:Jedna roslina wydajnosciowo bije na glowe nie jeden filtr pozdr. -nic dodać
też tak sądzę, dlatego żyzne podłoże to podstawa, a dlaczego nie może być tanie i dobre ( na innym forum o paletkach, zostałem zjechany za takie rozwiązanie i że rzekomo mam złe parametry wody, a wiele czytałem o wodzie dla paletek i było pisane, że ph do 7 najlepiej ok 6,5, gh kh tak do 10 n
moje parametry wody w akwa to ph max do 6,8, gh i kh ok 8n
nie wiem dlaczego...
deptak pisze:Jak juz sie zdecydowales leczyc na slepo to trzeba bylo podac metro razem z levamisolem.
deptak większość tekstu które czytałem o paletkach i leczeniu, było napisane, że nie wolno mieszać tych leków razem....
czyli wolno??
dzisiaj oddałem kał do weterynarza, jutro mam dzwonić dowiedzieć się co wyszło pod mikroskopem...
wstawiam fotki ryb zrobione dzisiaj,może ktoś z was coś dostrzeże...
Obrazek

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: rady3 » 09 lut 2012, 16:06

Hmmm, że tak powiem white water. 8)

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: deptak » 09 lut 2012, 17:29

No kurde blaszka czempiony prawdziwe...

No ale nie ma co prawie kazdy tak zaczynal.
Nazer nie wiem co ludzie pisza. Ja Ci powiem tak niejednokrotnie mieszalem metro w levamisolem i efekty byly dobre ( z tym ze z gory wiedzialem z czym walcze ).

pozdr.

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: roh » 09 lut 2012, 17:59

Adam ja zwróciłem uwagę po pierwsze-podłoże jakaś ziemia kwiatowa-co ty tam masz Nazer
Czy ty zdajesz sobie sprawę ile syfu chemicznego i biologicznego siedzi w takim podłożu. Co ty chcesz leczyć. Te ryby są zatrute-ot co :!: :!: :!: :!:
Po drugie, parametry zupełnie niewiarygodne-nic tam nie pasuje do siebie.
Albo traktuj to co robisz poważnie albo zacznij hodować chomiki............może???? :roll:
Ryba to żywe stworzonko i potrzebuje odpowiednich warunków-chomik też :evil:

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: deptak » 09 lut 2012, 18:50

roh pisze:Adam ja zwróciłem uwagę po pierwsze-podłoże jakaś ziemia kwiatowa-co ty tam masz Nazer
Tez mam ziemie kwiatowa i bardzo sobie ja chwale. Co prawda bez zadnych domieszek.

pozdr.

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: roh » 09 lut 2012, 20:19

To jeszcze napisz jak ja preparowałeś i po jakim czasie wpuściłeś tam ryby.
Ja też mam w podłożu ziemię i glinę(przykryte warstwą piasku), ale czytając parametry wody wyciągnąłem wniosek(może pochopnie), ze ryby trafiły 2 dnia po zalaniu. Jeszcze widać zmętnienie.
Ja nie powinienem czytać takich wątków panowie koledzy- rzadko się też odzywam ostatnio tutaj i chyba do tej rzadkości wrócę.

nazer
junior
junior
Posty: 42
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:49
Imie i Nazwisko: Piotr Strzoda
Miejsce zamieszkania/miasto/: Katowice
Lokalizacja: Katowice

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: nazer » 09 lut 2012, 20:43

roh, ryby wpuściłem do akwarium, które działało 3 miesiące, ziemia jest bez domieszek żadnej chemii.

Awatar użytkownika
Alenquer
senior
senior
Posty: 160
Rejestracja: 07 lis 2010, 21:55
Imie i Nazwisko: Artur
Miejsce zamieszkania/miasto/: Londyn
Lokalizacja: St Albans

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: Alenquer » 09 lut 2012, 22:38

Pierwszego sortu to te ryby nie są. Ja bym się zwrócił o pomoc do tego kto Ci je sprzedał.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: _TOM_ » 10 lut 2012, 11:00

2) Woda:
- kwasowość (pH) -6,5
- twardość węglanowa i ogólna 8n*


Już sam fakt, że masz TWW takie samo jak TWO budzi wątpliwość w to że znasz swoją wodę, albo że masz dobre testy.
Ale do tego jak dodamy jeszcze że uważasz masz PH 6.5 to ja Ci powiem, NIE ma takiej możliwości by przy TWW 8 PH było 6.5.
Sorry, ale wody takiej jak podałeś nie masz w tym akwarium na 99.99%
Zadbaj o wodę, to podstawa przy dyskowcach.
To może być główne źródło Twoich problemów: WODA.

2 - 3 tygodnie w takiej wodzie a tyle masz w niej ryby, które u sprzedawcy pewnie czuły się dobrze będą u Ciebie czuć się fatalnie, do tego zafundowałeś im 32 stopnie nie wiedząc co im dolega (być może pomagasz tą temperaturą pasożytom w szybszym rozwoju i namnażaniu) i nie zadbałeś najpierw o dobrą wodę dla nich.

Według mnie badanie pod mikroskopem i leczenie tego co ten weterynarz tam znajdzie, jeśli coś znajdzie to leczenie bez sensowne, bo woda jest u Ciebie największym problemem, przynajmniej tak wynika z twego opisu.

nazer
junior
junior
Posty: 42
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:49
Imie i Nazwisko: Piotr Strzoda
Miejsce zamieszkania/miasto/: Katowice
Lokalizacja: Katowice

Re: coś nie tak z moimi rybami prosze o pomoc

Post autor: nazer » 10 lut 2012, 14:54

Witam to znowu Ja :)
Dzisiaj weterynarz dzwonił z wynikami kału, okazało się, że ryby mają oba pasożyty, tj wiciowce i nicienie, czy to możliwe, że oba pasożyty zaatakowały przewód pokarmowy ryby??
dzisiaj i tak restart a od jutra leczenie...

Co do testów, to testy zooleka...
no nic zobaczymy co da restart...

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości