Problem w płetwami.

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 18 wrz 2010, 18:06

Witam,
mam poważny problem z moimi dyskami a dokładnie z ich płetwami:( Może napiszę od początku: jakieś dwa tygodnie temu zauważyłem biały nalot na moich rybkach a także rozdwajające się płetwy.Rybki wyglądały tragicznie przestały jeść pociemniały , myślałem że je stracę.Podałem im wtedy lek przeciwbakteryjny na bazie "akryflawiny" a także sól niejodowaną bo z tego co czytałem w opisach tego typu chorób mogło to być spowodowane infekcją bakteryjną. Po trzech dniach zauważyłem poprawę a po tygodniu śladu nie było widać oprócz kilku ubytków na płetwach jednak ryby dostały wilczego apetytu i wszystko było na dobrej drodze aż do dzisiaj rana:( Sytuacja się powtórzyła tym razem szybko zareagowałem wyjąłem ryby z akwa umyłem je dokładnie odkaziłem fmc i nadmaganianem. Zalałem akwa od nowa wlałem 75% wody z mojego akwa ogólnego reszta osmoza. Dodam że moje stadko liczy 5 młodych dysków trzymam je w sterylnym już drugi miesiąc ryby ładnie rosły jadły wszystko, były okazem zdrowia aż do teraz. Akwa sterylne 100l , filtracja kubelek jako biolog i turbinka z gąbką. Woda podmieniana co 2 dni 25l ph 6.0-6.5 two 2-3 tww -nie wiem No2- 0 No3- 12,5mg . Czy ktoś może mi pomóc co to może być i jakie tego mogą być przyczyny. Przez ostatni tydzień bardzo dbałem o czystość usuwałem resztki jedzenia rybki były karmione oszczędnie żeby nie brudzić wody a jednak sytuacja się powtorzyła:( Jedynym moim podejrzeniem to w rurkach od kubełka gromadził się biały nalot a także na szybach rósł biały nalot jak glony usuwałem to codziennie ale wracało. Bardzo proszę o pomoc dodam że nie są to moje pierwsze dyski mam akwa 375l w którym trzymam roczną parę która regularnie się wyciera i jak narazie nie miałem żadnych problemów z paletkami.
Z góry dziękuję Sebastian.

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: Problem w płetwami.

Post autor: roh » 19 wrz 2010, 12:35

Biały nalot na szybach i w rurkach to oznaka dojrzewania akwarium(kolonie bakterii denitryfikacyjnych).Nie mocz ryb w fmc i innych wynalazkach.Skóra dysków jest bardzo wrażliwa na zieleń malachitową. Parametry wody niezłe.Podnieś temperaturę wody do 32 st. C i daj rybom spokój(nie podmieniaj tak często wody-raz w tygodniu 10-20 l) .Napowietrzaj zbiornik-min jedna kostka.Po 2-3 dniach powinna być znaczna poprawa.Temperaturę utrzymaj przez tydzień i powoli obniż do 27-28 st. C.Podłącz też ozonizator jeżeli masz( max 3 h dziennie) albo lampę UV.Jeżeli wielkość ryb nie przekracza 7-8 cm utrzymuj temp. wody na poziomie 29 st. C.
Po podniesieniu temp zwiększy się ilość nalotu na szybach. czyść go tylko z przedniej szyby,resztę zostaw.

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Re: Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 19 wrz 2010, 16:18

Witam,
na tą chwilę sytuacja wydaje się być opanowana, ryb w fmc nie moczyłem tylko dałem im wtedy lek zbliżony składem do baktopuru, ich stan był jak pisałem wcześniej tragiczny(traciły równowagę przy pływaniu ). Teraz sytuacja się powtórzyła jednak po wymianie wody i odkażeniu akwa stan ryb się poprawia jedzą nie są płochliwe. Martwią mnie ubytki płetw a jeden blue diamond stracił prawie pół ogona. Na tą chwilę płetwy są normalnego koloru nie widać żadnego nalotu który jeszcze wczoraj był widoczny.Co do lampy UV to używałem. Temp wody była 32st a wcześniej 30st. Czy ktoś może się spotkał z czymś takim i co może to wywoływać czy to jakaś pleśń , bakteria czy jakiś pasożyt?? Rybki miały trafić do ogólnego a teraz nie mam pojęcia co robić jak pisałem wcześniej ze kwarantanna przebiegała bez problemowo aż do teraz. Ma ktoś może pomysł co się dzieje z moimi dyskami i co zrobić żeby sytuacja się nie powtórzyła.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Problem w płetwami.

Post autor: TURYSTA » 20 wrz 2010, 08:31

Poczytaj o martwicy płetw.

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Re: Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 20 wrz 2010, 17:06

Dzięki za radę Turysta wszystko wskazuje że jest to martwica płetw objawy zgadzają się z opisem tej choroby chociaż tym razem widzę że przebiega ona łagodniej. Dzisiaj ryby wyglądają lepiej na szczęście nie straciły apetytu. Mam pytanie wiem że nie ma co lać chemii bez zastanowienia ale skoro widzę ze rybą się nie pogarsza to nie chce ich dodatkowo osłabiać czy może jestem w błędzie? Druga sprawa to akwarium było myte razem z filtrami i biologi w nim nie ma, dodałem bactozym i zalałem je wodą z mojego akwa ogólnego. Teraz chce robić podmiany mieszając wodę z ogólnego i dodając tej odstałej (osmoza + kranówka). I ostatnie pytanie jak długo rybki dochodzą po takim czymś do siebie?

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Problem w płetwami.

Post autor: TURYSTA » 21 wrz 2010, 07:58

Czas dojścia do zdrowia ryby zawsze jest czasem bliżej nie określonym. Jednym najważniejszym czynnikiem jest zapewnić :

jak najlepsze jedzenie
najlepsze warunki życia ( woda o odpowiednich parametrach )
unikanie stresu u ryb.
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2010, 08:10 przez TURYSTA, łącznie zmieniany 1 raz.

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Problem w płetwami.

Post autor: Przemek Wieczorek » 21 wrz 2010, 09:46

TURYSTA pisze: czadem .
Czadem to im Mariusz nie pomożesz chyba ze ...
:lol:

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Re: Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 21 wrz 2010, 15:59

hehe czadu to one ostatnio miały za dużo więc chyba im już wystarczy:) a tak na poważnie to literówki się zdarzają ja zresztą też jestem nie lepszy zamiast napisać w temacie "problem z płetwami" napisałem "w płetwami":) Co do rad to wielkie dzięki za odzew postaram się do nich zastosować. Rybki jak na razie ok widzę że jedzą, zaczęły się przepychanki więc chyba wszystko wraca do normy. Mam tylko pytanko o mojego blue diamonda jak pisałem wcześniej stracił pół ogona w sumie to pierwszy raz coś takiego widzę i zastanawiam się czy on odrośnie ? Co do diety narazie podaje im granulaty(sera i hikari+sera fishtamin) nie chce brudzić wody mięsem bo jak pisałem wcześniej robiłem restart akwa i boję się że jeszcze nie jest stabilnie.
pozdr. Sebastian.

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Problem w płetwami.

Post autor: niki 28 » 21 wrz 2010, 20:00

Panowie!.Co prawda martwica płetw,jak i każda inna choroba naszych palet są problemem.Jednak co do tej pierwszej dolegliwości,spowodowana jest przedewszystkim niewłaściwymi wrunkami fizykochemicznymi wody,plus nie właściwe żywienie prowadzące do infekcji baktryjnej.Do tej dolegliwości przyczyniają się też

a) urazy mechaniczne
b)zły stan zbiornika w którym hodujemy ryby(zbyt duża ilość produktów przemiany materii)
c)gwałtowne zmiany tem wody,jak i też Ph,i Two
Pamiętajmy ,że na ten ostatni czynnik bardzo nie odporne są ryby z gatunku labiryntowych .Np gurami (różne gatunki)
Jakkolwiek świeża woda rybom nie szkodzi,tak zmiana jej parametrów tak

W zasadzie nie jest to choroba trudna do opanowania.Ja w swojej 25 letniej przygodzie z akwarystyką miałem zaledwie z dwa lub ltrzy przypadki tej choroby,i to też nie u całej obsady awa.Do leczenia polecam leki np"Tropikala" np MFC czy też akryflawina.Dobra też jest kąpiel ryby w nadmanganianie potasu.Leczenie przeprowadzamy poprzez kąpiel długotrwałą w osobnym akwa wedug zaleceń producenta(Tropikal).W przypadku dyskowców,to martwica płetw opanowuje osobniki przedewszystkim osłabione i chore.Bardzo dobrym rozwiązaniem przy leczeniu tej dolegliwości jest ozonowanie wody.Ozon jak wiadomo działa bakteriobójczo,i eliminuje z "świeżej" wody zanieczyszczenia chemiczne,np sole metali ciężkich,jak i wirusy i grzyby jak że nie pożądane w naszym akwa.Warto pamiętać ,że eliminuje też z wody pożyteczne bakterie nitryfikacyjne .Tak więc z ozonowaniem wody w akwa należy uważać.Nie mniej użycie ozonatora w naszych akwariach przez 10-15min co drugi dzień potrafi zdziałać "cuda"dla zdrowia naszych pupili.Co do propozycji Maiusza odnośnie żywienia naszych pupili,to ma dużo racji.To tak samo jak z nami ."Dobrze" jemy mniej chorujemy.I jeszcze jedno.Co do Twich parametrów wody mam pewne wątpliwości.Bo w zasadzie jest bardzo miękka,a na rurkach, czy wężach z filtra tworzy się biały nalot jakby woda miała dużą zawartość wapnia.Co za tym idzie byłaby zdecydowanie twardsza.No chyba że w filtrze lub w jego od lub doprowadzeniu wody tworzą się bakterie które bezpośrednio są odpowiedzialne za okresową dolegliwość Twoich ryb .Jeżeli nie masz ozonatora to sprubój zastosować przez np tydzień lampę UV ,i zobaczysz co bedzie dalej.Tak czy inaczej warto znaleść przyczynę tej dolegliwości i sprubować ją zwalczyć.

niki 28

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Re: Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 22 wrz 2010, 14:47

Dzięki niki28 za obszerną wypowiedź jak zwykle twoje posty to cenne wskazówki dla mniej doświadczonych akwarystów. Co do twojej rady z ozonatorem niestety nie mam, ale spróbuje z lampą UV+ podaję "Melafix" jest to lek z UK który przyspiesza gojenie i odbudowę zniszczonych płetw.Jeśli chodzi o moje parametry wody to sprawdzałem dzisiaj twardość i jest ona tak jak pisałem wcześniej na poziomie 2-3. Chyba wiem co może być przyczyną tej infekcji wydaję mi się że błąd tkwi moim przygotowaniu wody. Jeśli chodzi o dietę ryb to staram się karmić je jak najlepszym i zróżnicowanym pokarmem więc tu chyba nie leży przyczyna.

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Problem w płetwami.

Post autor: Przemek Wieczorek » 22 wrz 2010, 16:21

Na takie dolegliwosci rivanol 1 tabletka na 100 lit bardzo skuteczny sposób :idea:

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Problem w płetwami.

Post autor: niki 28 » 22 wrz 2010, 17:13

Przemek Wieczorek pisze:Na takie dolegliwosci rivanol 1 tabletka na 100 lit bardzo skuteczny sposób :idea:
Racja.Z tym ,że rivanol strasznie niszczy rosliny.Kuracja koniecznie w osobnym akwa.

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Re: Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 23 wrz 2010, 15:49

Dyski są w sterylnym więc problemu z roślinami nie będzie. Jak długo ma trwać kuracja rivanolem ? (1tabl. na 100l jak pisał Przemek)

sebo8228
junior
junior
Posty: 36
Rejestracja: 08 mar 2009, 18:46
Imie i Nazwisko: Sebastian Butyński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
Lokalizacja: Chojnów

Re: Problem w płetwami.

Post autor: sebo8228 » 22 paź 2010, 17:06

Witam,
od ostatniej odpowiedzi minął dokładnie miesiąc i wszystko wygląda już w porządku nie zauważyłem nawrotów choroby. Niepokoi mnie jedna pozostałość na ogonie wygląda to na jakieś krostki nie zwiększa się to a nie przenosi na inne ryby czy ktoś może mi powiedzieć co to może być? Sorki za jakość fotki ale niestety moje dyski nie za bardzo chciały pozować:)
Załączniki
IMG_8312c.jpg
IMG_8312c.jpg (87.01 KiB) Przejrzano 7953 razy

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości