Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Jak rozmnażamy nasze ryby

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
bob0606
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 06 lut 2019, 16:16
Imie i Nazwisko: Robert Lominski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Poznan

Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: bob0606 » 16 lut 2019, 22:44

Dzień dobry wszystkim miłośnikom Dyskowców. Dyskowcami zainteresowałem się pierwszy raz bez mała dwadzieścia lat temu kupując grupkę Paletek i opiekowałem się nimi parę lat. Teraz po latach wróciłem do pielęgnacji Dyskowców, udało mi się wyselekcjonować parkę – samica Pigeon Blood i samiec Marlboro Red. Parka regularnie składa ikrę, z której uzyskuję małe rybki. Rodzice opiekują się nimi na zasadzie brania w pyszczek i próby umieszczania tam skąd się wylęgły. Niestety nie ma czegoś takiego jak czytałem w fachowych pismach, że rodzice próbują umieszczać młode na skórze partnera gdzie narybek powinien się żywić. Efekt jest taki, że młode pływają bez ładu i składu po dnie a rodzice od czasu do czasu łapią je i wypluwają i po paru dniach młode giną. Rodzice są w tym czasie karmione obficie dwa razy dziennie. Zwracam się z prośbą o pomoc … co robię nie tak, że młody nie są karmione i w efekcie giną ? Czy od momentu złożenia ikry Dyskowców – Rodziców się nie karmi ?? … bo gdzieś wyczytałem taką informację. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich miłośników Dyskowców.

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3399
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: przynenta » 16 lut 2019, 23:31

Witam,

Może rodzice muszą się jeszcze wyszkolić, koarmimy może mniej obfice by nie zepsuć wody, może spróbuj bez rodziców wykarmić?

Dużo tych może :wink:

Awatar użytkownika
Alutka
członek PKMD
Posty: 699
Rejestracja: 18 mar 2015, 21:54
Imie i Nazwisko: Alicja Kowalczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rejowiec Fabr.
Lokalizacja: Lublin/ Rejowiec Fabr.

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: Alutka » 17 lut 2019, 00:48

bob0606 pisze:
16 lut 2019, 22:44
Dzień dobry wszystkim miłośnikom Dyskowców. Dyskowcami zainteresowałem się pierwszy raz bez mała dwadzieścia lat temu kupując grupkę Paletek i opiekowałem się nimi parę lat. Teraz po latach wróciłem do pielęgnacji Dyskowców, udało mi się wyselekcjonować parkę – samica Pigeon Blood i samiec Marlboro Red. Parka regularnie składa ikrę, z której uzyskuję małe rybki. Rodzice opiekują się nimi na zasadzie brania w pyszczek i próby umieszczania tam skąd się wylęgły. Niestety nie ma czegoś takiego jak czytałem w fachowych pismach, że rodzice próbują umieszczać młode na skórze partnera gdzie narybek powinien się żywić. Efekt jest taki, że młode pływają bez ładu i składu po dnie a rodzice od czasu do czasu łapią je i wypluwają i po paru dniach młode giną. Rodzice są w tym czasie karmione obficie dwa razy dziennie. Zwracam się z prośbą o pomoc … co robię nie tak, że młody nie są karmione i w efekcie giną ? Czy od momentu złożenia ikry Dyskowców – Rodziców się nie karmi ?? … bo gdzieś wyczytałem taką informację. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich miłośników Dyskowców.
Młode mają to do siebie, że lecą do ciemnego koloru, dlatego dyskowce karmiące młode przybierają ciemniejsze barwy. Jeszcze jak z Malboro nie pamiętam, tak pigeon nie ciemnieje, co może też utrudniać młodym ogarnięcie, gdzie lecieć, do tego rodzice telepią się " wołając " młode. Fakt jest też taki, jak Tomek napisał, że rodzice muszą nauczyć się opieki nad potomstwem. Mi kiedyś wrąbały już 2 tygodniowe młode.
Nie karm obficie, małe porcje niech tylko coś przekąszą.
Możesz spróbować zasłonić akwarium tarliskowe jasnym ręcznikiem dookoła i dać delikatne światło.

I tak nade wszystko, nie wkurzać rodziców ;)

Awatar użytkownika
bob0606
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 06 lut 2019, 16:16
Imie i Nazwisko: Robert Lominski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Poznan

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: bob0606 » 07 mar 2019, 21:12

Witam ponownie. Bardzo dziękuję za porady. Okazały się bezcenne. Młode rybki żerują na rodzicach. Według mnie osłonięcie akwarium z trzech stron plus dno, przyciemnienie światła i podmiany wody w głównej mierzy przyczyniły się do sukcesu. Niestety u mnie karmi tylko samiec – Marlboro Red. Próbuje on strzepywać młode na samice – Pigeon Blood ale narybek chwilę popływa wokół niej i wraca na samca. A teraz po ponad tygodniu samica pływa bezczynnie, samiec opiekuje się narybkiem i dochodzi do dziwnych starć między rodzicami. Samiec jak gdyby przepędza samicę. W związku z tym mam pytanie: Czy samicę należy oddzielić od samca i młodych czy lepiej nic nie zmieniać ?? Obawiam się aby samica nie zjadła narybku a z kolei jak ją przeniosę do innego akwarium to nie wiadomo jak zachowa się samiec. Dlatego wolę zapytać doświadczonych kolegów niż zrobić jakieś głupstwo. Z góry dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam.
ps. Załączyłem link z foto
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d65d27ad0bea8677
https://www.fotosik.pl/zdjecie/de7d7d0c7a73363c

Awatar użytkownika
bob0606
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 06 lut 2019, 16:16
Imie i Nazwisko: Robert Lominski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Poznan

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: bob0606 » 07 mar 2019, 21:24

Witam ponownie. Bardzo dziękuję za porady. Okazały się bezcenne. Młode rybki żerują na rodzicach. Według mnie osłonięcie akwarium z trzech stron plus dno, przyciemnienie światła i podmiany wody w głównej mierzy przyczyniły się do sukcesu. Niestety u mnie karmi tylko samiec – Marlboro Red. Próbuje on strzepywać młode na samice – Pigeon Blood ale narybek chwilę popływa wokół niej i wraca na samca. A teraz po ponad tygodniu samica pływa bezczynnie, samiec opiekuje się narybkiem i dochodzi do dziwnych starć między rodzicami. Samiec jak gdyby przepędza samicę. W związku z tym mam pytanie: Czy samicę należy oddzielić od samca i młodych czy lepiej nic nie zmieniać ?? Obawiam się aby samica nie zjadła narybku a z kolei jak ją przeniosę do innego akwarium to nie wiadomo jak zachowa się samiec. Dlatego wolę zapytać doświadczonych kolegów niż zrobić jakieś głupstwo. Z góry dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam.
PS. Foto
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d65d27ad0bea8677
https://www.fotosik.pl/zdjecie/de7d7d0c7a73363c

Awatar użytkownika
Alutka
członek PKMD
Posty: 699
Rejestracja: 18 mar 2015, 21:54
Imie i Nazwisko: Alicja Kowalczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rejowiec Fabr.
Lokalizacja: Lublin/ Rejowiec Fabr.

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: Alutka » 07 mar 2019, 23:41

Możliwe, że wychodzi co pisałam, samica nie przybiera ciemnych barw które przyciągają młode, dlatego wolą tatusia. Rzecz niezwykle ważna, jeśli rodzice zaczynają jakieś walki, odłów samice. Nie karmi i tak,a przez te utarczki możesz stracić młode. Samiec sobie poradzi.

Tylko niech nie liczy na 500+ :lol:

Awatar użytkownika
bob0606
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 06 lut 2019, 16:16
Imie i Nazwisko: Robert Lominski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Poznan

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: bob0606 » 08 mar 2019, 07:49

Alutka b. dziękuje za podpowiedź. Od razu po Twoim info wyłowiłem samice i przeniosłem do innego zbiornika. Chciałem to zrobić wcześniej ale nie wiedziałem jak zachowa się samiec. Teraz widzę, że jest spokojniejszy i pływa po całym zbiorniku a nie jak wcześniej tkwił nerwowo w kącie. Masz słuszna rację co do nie przybierania ciemnych barw przez samicę. Dzięki przyciemnionemu światłu (co jest b. istotne) samica lekko pociemniala ale nie na tyle aby wabic narybek. I jak zwykle na koniec zapytanie :lol: ... Po jakim czasie mlode zaczną oddzielać się od samca i samodzielnie pływać ? ... i jak już to nastąpi to od razu zacząć je dokarmiać ? (dodam, że wczoraj jedna rybka zaczęła swobodnie pływać i pd razu samica zaczęła ją gonić i łapać .. i w efekcie zdechła). Stąd wzięły się moje obawy czy nie należy samicy odłowić.

Awatar użytkownika
Alutka
członek PKMD
Posty: 699
Rejestracja: 18 mar 2015, 21:54
Imie i Nazwisko: Alicja Kowalczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rejowiec Fabr.
Lokalizacja: Lublin/ Rejowiec Fabr.

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: Alutka » 13 mar 2019, 16:38

Młode już na piąty dzień możesz zacząć dokarmiać artemią, własna hodowla- coś wspaniałego. Ja tylko wybierałam artemię i dawałam do słodkiej wody by zmniejszyć zasolenie wody którą wlewam wraz z pokarmem.
Młode zaczną wtedy odskakiwać od tatusia i ją skubać, a tak to kilka tygodni i młode mogą być same.
Powodzenia ;)

TOMEK
junior
junior
Posty: 83
Rejestracja: 20 wrz 2018, 07:15
Imie i Nazwisko: Tomasz Borowiak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Mniszew

Re: Rodzice nie karmią narybku i narybek Dyskowców ginie.

Post autor: TOMEK » 15 mar 2019, 08:58

Na piąty dzień od wyklucia czy od wejścia na rodziców?

Odpowiedz

Wróć do „Rozmnażanie dyskowców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości