Młode po raz 3-ci
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Witam , dzisiaj 12- ty dzień i wszystkie rybki żyją.
Jedzą artemie ( teraz juz też mrożoną po wylęgu) oraz bez skorupek.
Czyszczenie i minimalne podmiany wody ( ze źródełka + AquaDNA)
( jednak nie ma co sie spieszyć z podmianami).
Ponieważ agresja rodziców przybierała na sile i stawało się to niebezpieczne dla młodych , postanowiłem skorzystac z rady dobrego, doświadczonego i cenionego przeze mnie hodowcy , aby odzielić rodziców siatką , pozwalającą młodym swobodnie przepływać. Sytuacja się uspokoiła , teraz młode same decydują z kim chcą pływać.
Po moich obserwacjach uważam , że jest to super pomysł.
Młode się dzielą raz tu raz tam i rodzice są zadowoleni,
a wygląda to tak :
Jedzą artemie ( teraz juz też mrożoną po wylęgu) oraz bez skorupek.
Czyszczenie i minimalne podmiany wody ( ze źródełka + AquaDNA)
( jednak nie ma co sie spieszyć z podmianami).
Ponieważ agresja rodziców przybierała na sile i stawało się to niebezpieczne dla młodych , postanowiłem skorzystac z rady dobrego, doświadczonego i cenionego przeze mnie hodowcy , aby odzielić rodziców siatką , pozwalającą młodym swobodnie przepływać. Sytuacja się uspokoiła , teraz młode same decydują z kim chcą pływać.
Po moich obserwacjach uważam , że jest to super pomysł.
Młode się dzielą raz tu raz tam i rodzice są zadowoleni,
a wygląda to tak :
- Załączniki
-
- siatka_1m.jpg (43.36 KiB) Przejrzano 6474 razy
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Dzisiaj 15-ty dzień
Młode pływają wszystkie , "0" strat, jedzą wszystko co im podaje , obdziubują szyby z glonów, żerują juz też po dnie. Naliczyłem się ich ponad 50 szt .
Zastanawiam sie, co teraz moge im dawać do jedzenia ?? Czy nadal tylko artemie , czy mogę juz podawać już coś innego ?? Jeśli tak , to co ?? Rodzice też zadowoleni , jedzą , opiekują się młodymi , nadal karmią jeśli małe chcą się do nich przykelić, okazało się, że siatka rozdzielająca zdała egzamin, uspokoiła atmosferę i jest wszystko ok. Co o tym sądzicie ??
Dziekuję Januszowi "Jzajonz" za wszelkie porady, naprawde mi pomógl i doradził.
PS. Dzięki wszystkim pozostałym doświadczonym hodowcom, że "nie"zechcieli podzielić się swą wiedzą i doświadczeniem w tym poście.
A miałem nadzieję ,że bedzie to skarbnica wiedzy co robić krok po kroku.
No cóż dla niektórych tajemnica pozostanie tajemnicą.
Ja postanowiłem dzielić się swoimi spostrzeżeniami i "niewielkim" doświadczeniem które nabywam dzień po dniu.
Młode pływają wszystkie , "0" strat, jedzą wszystko co im podaje , obdziubują szyby z glonów, żerują juz też po dnie. Naliczyłem się ich ponad 50 szt .
Zastanawiam sie, co teraz moge im dawać do jedzenia ?? Czy nadal tylko artemie , czy mogę juz podawać już coś innego ?? Jeśli tak , to co ?? Rodzice też zadowoleni , jedzą , opiekują się młodymi , nadal karmią jeśli małe chcą się do nich przykelić, okazało się, że siatka rozdzielająca zdała egzamin, uspokoiła atmosferę i jest wszystko ok. Co o tym sądzicie ??
Dziekuję Januszowi "Jzajonz" za wszelkie porady, naprawde mi pomógl i doradził.
PS. Dzięki wszystkim pozostałym doświadczonym hodowcom, że "nie"zechcieli podzielić się swą wiedzą i doświadczeniem w tym poście.
A miałem nadzieję ,że bedzie to skarbnica wiedzy co robić krok po kroku.
No cóż dla niektórych tajemnica pozostanie tajemnicą.
Ja postanowiłem dzielić się swoimi spostrzeżeniami i "niewielkim" doświadczeniem które nabywam dzień po dniu.
Witaj banerman! Nie jestem doświadczonym hodowcą, jednak słyszałam od takowego, że zamiast siatki można także użyć pleksy wyciętej po bokach i w środku. Trzymam kciuki! Ja mam paletki, które non stop się rozmnażają i dzięki temu forum chyba znów spróbuję doprowadzić je do utrzymania i wychowania młodych......Głowa do góry!
Bardzo Wam dziękuję za pamięć i życzenia! Ja też życzę wszystkim samych sukcesów, a w szczególności tych hodowlanych
Właśnie dziś w moim ogólnym akwa rozpłynęła mi się niemal setka małych rybek, ale rodzice nie za bardzo wiedzą, co z nimi zrobić, tak mi ich szkoda, że zaraz idę na poszukiwania pleksy. Jak już nauczę się wstawiać zdjęcia, to pokażę Wam moje rybki. Pozdrawiam, Kasia.
Właśnie dziś w moim ogólnym akwa rozpłynęła mi się niemal setka małych rybek, ale rodzice nie za bardzo wiedzą, co z nimi zrobić, tak mi ich szkoda, że zaraz idę na poszukiwania pleksy. Jak już nauczę się wstawiać zdjęcia, to pokażę Wam moje rybki. Pozdrawiam, Kasia.
-
- nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 maja 2005, 14:22
- Imie i Nazwisko: Dorota Garstka
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Szczecin
- Lokalizacja: Szczecin
Paletki pływają w moim akwarium od ponad 1,5 roku. Czesto składają ikrę, opiekują się larwami, parę razy miałam nawet maluchy skubiące rodziców. Wszystko to w akwa ogólnym więc nie trwało zbyt długo. Nie mam doświadczenia odnośnie "zaplanowanego" rozmnażania tych ryb - głównie z braku czasu - ale z zainteresowaniem ślędzę ten wątek. Czekam na ciąg dalszy - Twoje obserwacje i spostrzeżenia, udokumentowane jeszcze pięknymi zdjęciami, na pewno będą pomocne dla takich nowicjuszy jak ja. Pozdrawiam.banerman pisze:Ja postanowiłem dzielić się swoimi spostrzeżeniami i "niewielkim" doświadczeniem które nabywam dzień po dniu.
Widzisz nic nie pisałem ,bo nie chciałem wchodzic w słowo Januszowi .
Podpowiem może tyle ,że młode w Twoim wieku spokojnie możesz karmić dalej nauptulisami artemii lub bardzo drobno posikaną artemia dorosłą .Jedza równiez bardzo dobrze Twój granulat rozdawany na spotkaniu w Łodzi .Dodawaj też jak najbardziej rozdrobniona mieszanka na bazie serca i w zasadzie to wszystko .Ja skarmiam jeszcze płatkami Tropikala startymi na palcach.
Podmieniaj codziennie cześć wody i patrz uwaznie na parametry .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
Podpowiem może tyle ,że młode w Twoim wieku spokojnie możesz karmić dalej nauptulisami artemii lub bardzo drobno posikaną artemia dorosłą .Jedza równiez bardzo dobrze Twój granulat rozdawany na spotkaniu w Łodzi .Dodawaj też jak najbardziej rozdrobniona mieszanka na bazie serca i w zasadzie to wszystko .Ja skarmiam jeszcze płatkami Tropikala startymi na palcach.
Podmieniaj codziennie cześć wody i patrz uwaznie na parametry .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Witam ,
2 dni temu próbowałem usunąć siatkę oddzielającą rodziców , ale szybko okazało się ,że walka zaczęła się na nowo.
Widzą się więc przez "kratki" a maluchy bez problemu znajdują droge, raz do mamy raz do taty.
Dzisiaj wyglądają juz naprawde ładnie.
2 dni temu próbowałem usunąć siatkę oddzielającą rodziców , ale szybko okazało się ,że walka zaczęła się na nowo.
Widzą się więc przez "kratki" a maluchy bez problemu znajdują droge, raz do mamy raz do taty.
Dzisiaj wyglądają juz naprawde ładnie.
- Załączniki
-
- 19-ty_4.jpg (20.58 KiB) Przejrzano 6378 razy
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Karmie je zgodnie z radami artemią ( ale juz tylko zamrożoną żywą) i artemią bez skorupek. Próbuję też podawać trochę mięsa. Poniewaz dokarmiam rodziców , widzę ,że sa zainteresowane ich resztkami. Zauważyłem ,że doskonale żerują juz po dnie i wydziubują resztki z "siatki" o glony z bocznych szyb.
Czyszcze dno i resztki kilka razy dziennie , ale pytanie ile podawac pokarmu , bo widzę ,że jadłyby non-stop. Czy mają mieć cały czas pokarm ?? A co w nocy ?? Mogą mieć jakąś przerwę w karmieniu, jeśli tak to jaką ??
Czy jeśli teraz są większe , to powinienem zwiększyc podmianę wody??
Dużo tych pytań , ale jeśli jest dobrze , nie chce teraz czegoś zepsuć.
pozdrawiam
Piotrek
Czyszcze dno i resztki kilka razy dziennie , ale pytanie ile podawac pokarmu , bo widzę ,że jadłyby non-stop. Czy mają mieć cały czas pokarm ?? A co w nocy ?? Mogą mieć jakąś przerwę w karmieniu, jeśli tak to jaką ??
Czy jeśli teraz są większe , to powinienem zwiększyc podmianę wody??
Dużo tych pytań , ale jeśli jest dobrze , nie chce teraz czegoś zepsuć.
pozdrawiam
Piotrek
- Załączniki
-
- 19-ty_1.jpg (18.95 KiB) Przejrzano 6375 razy
-
- 19-ty_3.jpg (21.07 KiB) Przejrzano 6375 razy
Jeżeli tylko pozwala Ci na to czas to karm od rana do wieczora conajmniej 6-7 dziennie .
Nie podawaj tylko zbyt dużo serca bo niewyrobisz z czyszczeniem baniaka.
Podmieniaj mniej wiecej 20 % objetosci baniaka ,jezeli jesteś w stanie rób to codziennie jezli nie co drugi dzień ,tylko pilnuj parametrów .
Nie jesteś pewnie nastawiony na super szybki przyrost ,a zależy Ci głównie na odchowie młodych ,więc spokojnie do celu .
Młode musza mieć conajmniej 8-9 godziną przerwę w karmieniu i spokojne śiatło nocne .Tez chcą odpocząć
Napisz mi jeszcze jakiej wielkości masz baniak i ile podmieniasz wody,także parametry wody na dziś.
Pamietaj tez o dodawaniu multiminerałów do akwarium z młodymi .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
Nie podawaj tylko zbyt dużo serca bo niewyrobisz z czyszczeniem baniaka.
Podmieniaj mniej wiecej 20 % objetosci baniaka ,jezeli jesteś w stanie rób to codziennie jezli nie co drugi dzień ,tylko pilnuj parametrów .
Nie jesteś pewnie nastawiony na super szybki przyrost ,a zależy Ci głównie na odchowie młodych ,więc spokojnie do celu .
Młode musza mieć conajmniej 8-9 godziną przerwę w karmieniu i spokojne śiatło nocne .Tez chcą odpocząć
Napisz mi jeszcze jakiej wielkości masz baniak i ile podmieniasz wody,także parametry wody na dziś.
Pamietaj tez o dodawaniu multiminerałów do akwarium z młodymi .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Sorry, ale nie miałem netu przez ostatnie dni więc nie mogłem niczego podpowiedzieć. Widzę, że młode są już całkiem samodzielne więc możesz je spokojnie oddzielić, dadzą sobie radę bez rodziców. W sumie wszystko już wiesz od Darka i jedyne co mogę dodać to przyzwyczajaj je do wszystkiego (cokolwiek posiadasz) chociaż w tej fazie rozwoju będą najchętniej rozkoszowały się sercem czy artemią. Z czasem zauważysz że polubią każde urozmaicenie. Stopniowo będziesz musiał zwiększać podmiany ale jej ilość zależy wyłącznie od ilości pokarmu jak będą otrzymywać i sam musisz to dopasować. W przeciwieństwie do Ciebie ja mam dużo czasu więc moje młode praktycznie są karmione bez przerwy. U paletek nie ma obawy że się je przekarmi a jedyną rzeczą której trzeba przy tym pilnować to klarowność wody która podczas obfitego karmienia może być zachwiana ale tylko pod koniec dnia. Następnego dnia jest znowu krystalicznie czysta co świadczy o dobrej filtracji i dostosowaniu ilości pokarmu do ilości podmian.
Teraz będziesz wiedział czy Twoje poprzednie porażki były wynikem błędu w jakości wody czy też jakiejś choroby przenoszonej przez rodziców. Jeśli w ciągu kilku nic sie nie wydarzy to znaczy że rodzice są i były OK.
Pamietaj tylko aby serce nie było podawane bez osłony wiadomych dodatków bo inaczej prędzej czy później problem sie pojawi.
Teraz będziesz wiedział czy Twoje poprzednie porażki były wynikem błędu w jakości wody czy też jakiejś choroby przenoszonej przez rodziców. Jeśli w ciągu kilku nic sie nie wydarzy to znaczy że rodzice są i były OK.
Pamietaj tylko aby serce nie było podawane bez osłony wiadomych dodatków bo inaczej prędzej czy później problem sie pojawi.
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Witam
Dzisiaj 23-ci dzień i nadeszła chwila "rozstania"
Ponieważ nie miełem możliwości przełożyć młodych do nowego akwa to rodzice powędrowali do ogólnego a maluchy zostały tam gdzie były.
Widzę ,że czują się bardzo zagubione ;-( i ciągną całą ławicą po całym akwa. Mam nadzieję,że się uspokoją .
Zacząłem juz podawać różne pokarmy oprócz artemi, serce , granulat, płatki , spiruline ( oczywiście starte na proszek), młode jadły juz właściwie wszystko dopóki byli rodzice.
Teraz pływają w góre i w dół i niezabardzo są zainteresowane jedzeniem. Czy to jest prawidłowe ??
Jak długo to może potrwać??
Wyglądają ładnie i zdrowo a wygląda to tak :
Dzisiaj 23-ci dzień i nadeszła chwila "rozstania"
Ponieważ nie miełem możliwości przełożyć młodych do nowego akwa to rodzice powędrowali do ogólnego a maluchy zostały tam gdzie były.
Widzę ,że czują się bardzo zagubione ;-( i ciągną całą ławicą po całym akwa. Mam nadzieję,że się uspokoją .
Zacząłem juz podawać różne pokarmy oprócz artemi, serce , granulat, płatki , spiruline ( oczywiście starte na proszek), młode jadły juz właściwie wszystko dopóki byli rodzice.
Teraz pływają w góre i w dół i niezabardzo są zainteresowane jedzeniem. Czy to jest prawidłowe ??
Jak długo to może potrwać??
Wyglądają ładnie i zdrowo a wygląda to tak :
- Załączniki
-
- 23-ci_2.jpg (27.42 KiB) Przejrzano 6307 razy
-
- 23-ci_1.jpg (28.92 KiB) Przejrzano 6308 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości