Chciałem postawic tarliskowe 83 na 30 na 42wys. Tylko że to musiało by stać w pokoju mieszkalnym ale w piwnicy my mieszkamy na parterze. I czy tak może być? Nie mam miejsca w pokoju i rodzice powiedzieli że albo tam albo nigdzie co wy na to?
I drugie pytanie czy jest możliwość gdy się larwy wylęgną w ogólnym przenieść je i pare do tarliskowego jak to zrobić?
Tarliskowe w piwnicy
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
- Mondeja
- entuzjasta
- Posty: 240
- Rejestracja: 14 gru 2004, 17:25
- Imie i Nazwisko: Przemek Laskowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Skawina
- Lokalizacja: Skawina
Zelik - piwnica to też jakieś rozwiązanie. Ja mam obecnie wszystkie zbiorniki w piwnicy a będzie tego ok. 2,5 tys. litrów wody. Musisz tylko pamiętać aby dobrze dopasować grzałkę gdyż w piwnicy z reguły jest dużo zimniej niz w mieszkaniu. Powodzenia w mnożeniu - rybom to nie będzie przeszkadzało , że to nie mieszkanie Przynajmniej u mnie nie robi im to różnicy. Dodam jeszcze , że zamalowałem okienko i w nocy jest tam bardzo ciemno i bez żadnego dodatkowego (tzw. "nocnego") oświetlenia ryby odchowują młode.
Jeśli chodzi o to czy można przenieść larwy i parę do tarliskowego z ogólnego , to dosyć ryzykowna operacja. Chociaż nie niemożliwa. Mojemu znajomemu raz to się udało , ale para była idealnie dobrana i miał dużo szczęścia. Lepiej żeby wszystko odbyło się w jednym zbiorniku.
Jeśli chodzi o to czy można przenieść larwy i parę do tarliskowego z ogólnego , to dosyć ryzykowna operacja. Chociaż nie niemożliwa. Mojemu znajomemu raz to się udało , ale para była idealnie dobrana i miał dużo szczęścia. Lepiej żeby wszystko odbyło się w jednym zbiorniku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości