Bójki w tarliskowym

Jak rozmnażamy nasze ryby

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 14 wrz 2007, 13:46

jociak pisze:
Michcio pisze:filtr gąbkowy powietrzny- w czasie składania ikry wyłączony,
A właściwie po co się tak robi? Ma to związek ze skutecznością-sprawnością zapłodnienia?
Po to żeby "mleczko" samca nie zostawało wypłukiwane przez prąd wody z miejsca inseminacji. Jest to jedno z działań które może nie ma ogromnego wpływu na % zapłodnionych, jaj jeżeli parka jest dobra- ale jakiś tam ma.

A tak poza tym Marcinie ikry masz mało dlatego że składają non stop pod rząd. Młode najlepiej jest wyprowadzić z ikry złożonej po przerwie w składaniu. ikry jest wtedy więcej. O takich rzeczach jak rozmiar ryby i intensywność karmienia przed tarłem chyba nie muszę wspominać...
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2007, 22:07 przez Michcio, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
jzajonz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1393
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia

Post autor: jzajonz » 14 wrz 2007, 13:52

Michcio pisze:Januszu mam do Ciebie małe pytanie. Moja parka- podrostki, młodzieniaszki ok 15-16 cm złożyly pierwszy raz ikrę w tarliskowym. Liczba ziarek ikry była przyzwoita, w czaie inkubacji zbielało kilka ziarenek, wykluły się larwy. Problem polega na tym że tylko 35 sztuk, tylko tyle jajek okazało się zapłodnionych. Pozostałe są na stożku i wyglądają przywoicie z tym że są niezapłodnione. Jak to interpretować? Czy z samcem jest coś nie tak, czy jest może jeszcze za młody(mają ok 12 mcy)? - jest to okaz zdrowia, pękaty brzuszek po karmieniu, intensywnie rośnie i jest osobnikiem alfa.
Zbiornik tarliskowy 126l, filtr gąbkowy powietrzny- w czasie składania ikry wyłączony, doadna akryflawina.
Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją.

Mam nadzieję Marcinie że nie masz mi za złe że podpiołem się pod Twój wątek :-)
Gdzie napisałeś że woda jest dobra bo nie mogę znaleźć jej parametrów.? Otóż przy niewłaściwych parametrach rozwój ikry będzie wyglądał podobnie jak napisałeś. Nie uważam aby samiec mógł zapłodnić tak mały procent ikry chyba że była ona rozrzucona na dużej powierzchni.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2007, 14:00 przez jzajonz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 14 wrz 2007, 13:59

A po co podawać parametry wody, skoro oczywiste jest to że skoro bawię się w rozmnażanie to mam parametry prawidłowe. Na innych parkach miałem dużo larw w takiej wodzie. TWW=0, TWO=8 Ph= 6,5 około z tendencją raczej do dołu.

Resztę już napisałem wyżej.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2007, 22:08 przez Michcio, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 14 wrz 2007, 14:00

jzajonz pisze: Marcin! 150 jajeczek to jest naprawdę nie za wiele. Twoja samiczka składa zbyt często bo zapewne zobaczysz kiedys jak złoży np 300 i więcej ziarenek.
Nie wiem czy to się jej uda. To taki trochę większy szczurek. Nie wiem czy pamiętasz ale te 2 rybki co teraz męczę to potomstwo szczurów z wątku "ikra .... ale czyja" i tam (po rodzicach) można zobaczyć na jakim materiale pracuję. Te są lepsze (przynajmniej większe) ale zapewne geny, które odziedziczyły też nie są bez znaczenia.
Z tych 150 odlicz te co zbieleją i te larwy co przepadną przy przenosinach no i jeszcze te kilka co może paść a wychowasz z tego może połowę.
Mam tylko to akwarium 112 l i wiem, że w takim akwa przy obsadzie 40 sztuk (dokładnie 38) młodych to codziennie trzeba czyścić filtr, codziennie podmieniać wodę i w pewnym momencie trzeba pozbywać się młodych bo zaczynają się nie mieścić w akwa. Uzyskanie potomstwa - docelowo (heh ... a do tego jeszcze daleka droga) na poziomie większym niż 50 szt. będzie dla mnie problemem. Tak więc straty, które aktualnie ponoszę jak i te które jeszcze poniosę nie martwią mnie za bardzo ... dopóki nie spadnie to poniżej 50 sztuk. Aktualnie nadal jest dużo ... ziarenka powoli pleśnieją, ale wynik nadal wskazuje na ponad 100.
Właśnie zerknąłem na ikrę ... minęło 45 godzin i nadal jest fajnie. Przy odrobinie szczęścia już jutro rano pojawią się larwy ... jak nie rano to w ciągu dnia. Kiedyś wylęg trwał 3 doby, ale po ostatnim razie co uzyskałem te kilka larw to pojawiły się one ok. 9:00 rano, a godzina składania ikry była taka sama jak w tym przypadku :D

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 14 wrz 2007, 14:20

Michcio pisze:Echh nie było pytania.
:?:

No to tak dla sprostowania:
Jeżeli Adam pisze powyżej, że dla dobra ikry i narybku należy stworzyć odpowiedni przepływ, aby ikra od momentu kładzenia była odpowiednio natleniona, a Radek potwierdza iż natlenienie zwiększa ilość narybku, a Ty znowu powyższym zwrotem dajesz mi do zrozumienia że "przecież normalnym jest że przy kładzeniu ikry woda powinna być "mało ruchoma", to jak to było w pewnym dowcipie ... "gdzie tu jest sens a gdzie logika ...".

Czy kiedy wejdzie tu na forum jakiś "nowy" i poczyta na temat klimatu jaki musi zachować w zbiorniku aby "mu się udało", to ma szansę dostać zawirowań w głowie? Myślę że tak.

Nie było pytania ... nie potrza odpowiedzi.

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 14 wrz 2007, 15:10

Jociak a ja napisze tak jak Adam naucz się czytać ze zrozumieniem. Wyłącznie filtrów stosuje się tylko w czasie składania ikry. Zazwyczaj nie ma się możliwości zaobserwowania momentu składania ikry- wtedy filtracja, napowietrzanie działa non stop- i też jest dobrze. Jak jest lepiej opinie są podzielone... Stosowałem przerywanie w momencie składania, i miałem bardzo wysoki % wylęgu. Teraz walczę z nową parą, ryby z Malezji i nie wiem co jest granej stąd pytanie.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2007, 00:14 przez Michcio, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 14 wrz 2007, 15:23

jzajonz pisze: Nie uważam aby samiec mógł zapłodnić tak mały procent ikry chyba że była ona rozrzucona na dużej powierzchni.
Otóż właśnie nie, ikra składana jest bardzo gęsto. Ryby podchodziły do składania prawidłowo, pokładełko samca z moich obserwacji było nad większością ikry. Stąd moje zdziwienie, spodziewałem się 95% wylęgu a tu taka niespodzianka. To w ogólnym wczoraj miałem ponad 80 larw, a w tarliskowym takie niepowodzenie.
jzajonz pisze: Otóż przy niewłaściwych parametrach rozwój ikry będzie wyglądał podobnie jak napisałeś.
Czy dobrze zrozumiałem że przy złej wodzie ikra po 76h w temp 29 st C będzie wyglądała jak dopiero po złożeniu, podczas gdy jej część już lata po stożku? Do tej pory jak woda była zła po takim czasie ikra bielała, z tym że rozwijała się prawidłowo.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 14 wrz 2007, 19:54

51 godzin ... nadal jest dobrze. Rybki poszły spać, ikrę oświetliłem z zewnątrz trzema diodami LED i z niecierpliwością czekam jutro na larwy. Zobaczymy co będzie rano. :)

Awatar użytkownika
jzajonz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1393
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia

Post autor: jzajonz » 15 wrz 2007, 07:27

Michcio pisze:
jzajonz pisze: Nie uważam aby samiec mógł zapłodnić tak mały procent ikry chyba że była ona rozrzucona na dużej powierzchni.
Otóż właśnie nie, ikra składana jest bardzo gęsto. Ryby podchodziły do składania prawidłowo, pokładełko samca z moich obserwacji było nad większością ikry. Stąd moje zdziwienie, spodziewałem się 95% wylęgu a tu taka niespodzianka. To w ogólnym wczoraj miałem ponad 80 larw, a w tarliskowym takie niepowodzenie.


Czy to ta sama parka miała te 80 larw?

jzajonz pisze: Otóż przy niewłaściwych parametrach rozwój ikry będzie wyglądał podobnie jak napisałeś.
Czy dobrze zrozumiałem że przy złej wodzie ikra po 76h w temp 29 st C będzie wyglądała jak dopiero po złożeniu, podczas gdy jej część już lata po stożku? Do tej pory jak woda była zła po takim czasie ikra bielała, z tym że rozwijała się prawidłowo.
Dobrze rozumiesz a to że ikra nie bielała czy plaśniała to zasługa małej ilości bakterii.
Proponuję abyś obniżył ph nawet do 5.5 i porównaj. Po prostu wg mnie ilość niezapłodnionej ikry (podczas gdy samiac "pracował" normalnie) stanowi mniejszość a nie jak w tym przypadku 80%

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 15 wrz 2007, 08:29

birdas pisze: niecierpliwością czekam jutro na larwy. Zobaczymy co będzie rano. :)
No i co doczekałeś się ? ... bo jakaś taka cisza w eterze ...

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 15 wrz 2007, 09:10

Sprawa wygląda tak, że poszedłem do akwa przed 8:00. Zapaliłem światełko, zgasiłem nocne i na stożku w tym momencie było przeniesionych ok. 10 larw, a reszta ikry (zarówno tej dobrej jak i zbielałej) jeszcze była na szybie. Ikra nadal jest, ale larwy wyparowały. Aktualnie nie ma ani jednej. Widziałem, że rybki je łapały w pyszczki, wypluwały na stożek ale w pewnym momencie pewnie je zjadły. No cóż - resztę co się jeszcze wykluje też pewnie zjedzą. Pewnie muszą się nauczyć opiekować larwami ... i z taką nadzieją będę oczekiwał na następną ikrę. Za 2-3 dni podmienię wodę, posprzątam w akwa i będę czekał na kolejną ikrę. Jak się pojawi dodam trochę tego odkażalnika i zobaczymy co przyniesie czas.

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 15 wrz 2007, 09:23

:twisted:

:wink:

U mnie już z pokładełkami się kręcą wokół stożka. Dziś będzie ikra a w poniedziałek ... zonk

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 15 wrz 2007, 09:34

W zasadzie już dzisiaj możesz napisać post, tak jak to będzie wyglądało u Ciebie pojutrze ;)

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 15 wrz 2007, 11:34

Teraz to już zrobiłem wsio na tip-top:
Akwa 150 l
Ph 6,8
tww - 0
two - 5
NO3 - 5-10
NO2 - 0
temp. 30
światło dzień 1 x świetlówka 30 watt, noc diody led
Do wody dodałem trypoflawiny. Wywaliłem wsio ze zbiornika (filtry zewn., napowietrzacze). Zamiast tego umieściłem 2 x filtr gąbkowy wcześniej wymyte w wodzie odlanej ze zbirnika tarliskowego (żeby nie było że jakiś syf przemyciłem). Zamiast dodatku wody kranowej dodaje trochę mikro i makro elementów specjalnie do uzdatniania wody wyjałowionej w proporcjach odpowiednich i ... czekam.

Awatar użytkownika
rafdisc
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 554
Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: rafdisc » 15 wrz 2007, 12:06

Paweł czemu masz takie wysokie ph, przy wodzie z RO szybko możesz zbić do 6.0-6.3. Myślę że 6.8 to troszkę za dużo. Pnadto jesli chodzi o oświetlenie nocne, to jestem zdania, że do chwili gdy maluchy nie zaczną pływać samodzielnie to może i diody led wystarczą (na podświetlenie stożka lub innego miejsca gdzie znajdują się larwy) lecz puźniej zastosowałbym mocniejsze światło -żeby w akwarium nie było ciemnych zakamarków. Maluchy mając za ciemno będą się gubiły i będą wpływały do ciemnych kątów a nie na rodziców. Zaobserwowałem u siebie taki przypadek. Więc zostawiałem swiatło dzienne na noc -przez 1 miesiąc od wylęgu. Aż maluchy się usamodzielniły.

Odpowiedz

Wróć do „Rozmnażanie dyskowców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości