szalona samica

[marta]

Witam.Mam młode 3-tygodniowe paletki i problem z samicą.Początkowo było wszystko ok,rodzice opiekowali sie młodymi na zmianę,można było bez problemu podejść do akwarium.Od trzech dni samica wykazuje sie wyjątkową agresją,każda próba karmienia czy czyszczenia akwarium to atak z jej strony,w szaleństwie uszkodziła już 2 młode paletki i trochę samą siebie...Młode w większości jedzą już same,tylko te mniejsze jeszcze żerują na samcu,który zachowuje stoicki spokój..są jeszcze za małe aby je oddzielić od rodziców(największe to ok.1 cm).Zastanawiam się czy dobrym pomysłem jest odseparowanie samicy i zostawienie młodych z samcem.Będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam

[jzajonz]

Takie zachowania często sie zdarzają i spokojnie możesz odłowić samiczkę i po kłopocie.

[marta]

Dzięki.Odłowię więc wyrodna matkę...
pozdrawiam

[Brodacz]

Jaka ona wyrodna jak wychowała młode.

[marta]

Po odłowieniu atakuje teraz zaciekle mnie, mam kłopot w podaniu jej pokarmu, boje sie, żeby nie okaleczyła się o szyby, wyskakuje furiatka ponad wodę takiego czegoś jeszcze nie widziałem.Nie wiem co robić może to "szok poporodowy" :lol: Podpowiedzcie coś.
Pozdrawiam Marta

[Brodacz]

Oj kobiety szok poporodowy raczej po ikrowy. Daj jej czas dojdzie do siebie.Mam kolegę co się boi włożyć rękę do akwa z młodymi tak one walom.Kiedyś mojemu samcowi w tłukłem sitkiem.

[marta]

Kobietę sitkiem - rany boskie, to ja już wole odczekać.Mam nadzieję, że jej szybko przejdzie.
Dziękuję za rade.
Pozdrawiam Marta