Jak miałem skalary lub barwniaki, to zawsze stosowałem "dietę",a mianowicie robiłem jeden dzień w tygodniu bez karmienia.
Ryby mają w tedy znacznie lepsza kondycję, nie otłuszcza się im przewód pokarmowy i znacznie lepiej wyglądają.
Stosujecie to u paletek?? Jaki to może mieć wpływ na ewentualne pasożyty??
Dieta
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Moje dyski mają diety, ale nie ze względu na powody podane przez Ciebie powyżj, ale ze względu na moje częste wyjazdy.
Czasem nie są karmione kilka dni nawet, zaznaczam, że to dorosłe dyski w zbiorniku ogólnym.
Skutek jest tego taki, że krewetki są na wymarciu, a mały heniek, fajne zielsko na ładny trawniczek nie może przetrwać bo go wyrywają dyski namiętnie i podjadają.
Pasożytom wszystko jedno i głodówki u ich nosicieli raczej im nie przeszkadzają, raczej pomagają tylko osłabiając dyski.
Czasem nie są karmione kilka dni nawet, zaznaczam, że to dorosłe dyski w zbiorniku ogólnym.
Skutek jest tego taki, że krewetki są na wymarciu, a mały heniek, fajne zielsko na ładny trawniczek nie może przetrwać bo go wyrywają dyski namiętnie i podjadają.
Pasożytom wszystko jedno i głodówki u ich nosicieli raczej im nie przeszkadzają, raczej pomagają tylko osłabiając dyski.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Rozumiem, że robisz to rozmyślnie ... bo nie wierzę, że nie słyszałeś o czymś takim jak karmnik automatyczny_TOM_ pisze:Moje dyski mają diety, ale nie ze względu na powody podane przez Ciebie powyżj, ale ze względu na moje częste wyjazdy.
Moje ryby tylko i wyłącznie dostają jeść z karmnika. Nawet jak jestem w domu to też ich sam nie karmię.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości