Płukanie artemii.
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
-
- entuzjasta
- Posty: 733
- Rejestracja: 27 mar 2006, 10:40
- Imie i Nazwisko: Tomasz Dzierwa
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
Płukanie artemii.
Do napisania niniejszego postu, skłoniła mnie, nieodparta pokusa podzielenia się z Wami, moim nowym doświadczeniem. Od dłuższego czasu, ( początku mojej przygody z karmieniem artemią) miałem problem z płukaniem wyżej wspomnianego pokarmu. Robiłem to, mniej więcej w ten sposób, że: Po wyhodowaniu porcji artemii, na słoik o pojemności 1 litra, nakładałem, zdartą z szyi mojej żony, piękną szyfonową apaszkę. Na gwint słoja zakładałem gumkę recepturkę zabezpieczając apaszkę. Palcami, robiłem niewielkie wgłębienie w apaszce, co umożliwiało mi, wlanie artemii i pożądne, jej przepłukanie. Wyżej opisany sposób, przysparzał mi jednak, pewnego rodzaju kłopotów, chowanie tej apaszki, kombinacje alpejskie z gumkami recepturkami, szukanie ich. Itp itd.
Pewnego dnia, za siedmioma górami, za siedmioma lasami psy d..... szczekają , znajduje się hipermarket M1, a w nim stoisko AGD. Przechodzę ja tam sobie kiedyś ni z tąd ni z owąd, patrzę ja, a przed mymi oczami stoi ni mniej ni więcej, plastykowy koszyczek do zaparzania kawy, obok tej sprytnej maszyny, filtry do niej. Aż podskoczyłem z radośći, jak bajkowy, "Pomysłowy Dobromir". Zakupiłem i jedno i drugie i sprawuje się, że choo, choo.
Pewnego dnia, za siedmioma górami, za siedmioma lasami psy d..... szczekają , znajduje się hipermarket M1, a w nim stoisko AGD. Przechodzę ja tam sobie kiedyś ni z tąd ni z owąd, patrzę ja, a przed mymi oczami stoi ni mniej ni więcej, plastykowy koszyczek do zaparzania kawy, obok tej sprytnej maszyny, filtry do niej. Aż podskoczyłem z radośći, jak bajkowy, "Pomysłowy Dobromir". Zakupiłem i jedno i drugie i sprawuje się, że choo, choo.
- Załączniki
-
- plukanie artemii.JPG (48.33 KiB) Przejrzano 5841 razy
-
- entuzjasta
- Posty: 733
- Rejestracja: 27 mar 2006, 10:40
- Imie i Nazwisko: Tomasz Dzierwa
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
Ludzie, piszcie na temat. Proszę. Za parę miesięcy, jak jakiś świeżo upieczony forumowicz, będzie chciał się czegoś dowiedzieć na temat artemii, zada pytanie, to go odeślecie z pogardą do wyszukiwarki. Odnajdzie post, zacznie czytać i się zniechęci. Nie dziwcie się potem, że ludzie zakładają nowe posty i nowe i jeszcze nowsze i znowu nowe. Szlag mnie trafia, na takie sytuacje.
Chcecie zmian na forum, a pierwsze, to trzeba odrobinę chęci zmiany samego siebie. Każdy z nas chce zaostrzenia przepisów prawa, chcemy przywódcy na miarę Piłsudskiego, ale problem w tym, że nie dla siebie, lecz dla innych.
Chcecie zmian na forum, a pierwsze, to trzeba odrobinę chęci zmiany samego siebie. Każdy z nas chce zaostrzenia przepisów prawa, chcemy przywódcy na miarę Piłsudskiego, ale problem w tym, że nie dla siebie, lecz dla innych.
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Nie do końca się zgodzę, dlaczego zapytasz, a masz moją odpowiedź - czytając by czegoś się dowiedzieć nie znaczy że musisz zawsze zachowywać powagę (jak na spowiedzi), ja gdy coś czytam bo chcę się czegoś dowiedzieć lubię się uśmiechnąć od czasu do czasu, lepiej mi mózgownica pracuje, itd.. . Wiem że nie wszyscy się na żartach znają, jeśli moje wstawki komuś przeszkadzają bardzo proszę napisać, a stanę się poważny. Niech więc szlak Cię nie trafia, napisz a poprawię się (jak się uda)fangornn pisze:Ludzie, piszcie na temat. Proszę. Za parę miesięcy, jak jakiś świeżo upieczony forumowicz, będzie chciał się czegoś dowiedzieć na temat artemii, zada pytanie, to go odeślecie z pogardą do wyszukiwarki. Odnajdzie post, zacznie czytać i się zniechęci. Nie dziwcie się potem, że ludzie zakładają nowe posty i nowe i jeszcze nowsze i znowu nowe. Szlag mnie trafia, na takie sytuacje.
Chcecie zmian na forum, a pierwsze, to trzeba odrobinę chęci zmiany samego siebie. Każdy z nas chce zaostrzenia przepisów prawa, chcemy przywódcy na miarę Piłsudskiego, ale problem w tym, że nie dla siebie, lecz dla innych.
No tak - czuję się opier.....yfangornn pisze:Ludzie, piszcie na temat............... Szlag mnie trafia, na takie sytuacje...............
Chcecie zmian na forum, a pierwsze, to trzeba odrobinę chęci zmiany samego siebie. Każdy z nas chce zaostrzenia przepisów prawa, chcemy przywódcy na miarę Piłsudskiego, ale problem w tym, że nie dla siebie, lecz dla innych.
Chociaż nie za bardzo rozumię cienką linię między naszymi (Piotra i moim), Twoim zdaniem niepoważnymi "żarcikami nie na temat", a Twoim poważnym i na temat , zwłaszcza fragmentem pierwszego popstu - cyt. " ...Pewnego dnia, za siedmioma górami, za siedmioma lasami psy d..... szczekają , znajduje się hipermarket M1, a w nim stoisko AGD. Przechodzę ja tam sobie kiedyś ni z tąd ni z owąd, patrzę ja, a przed mymi oczami stoi ni mniej ni więcej, plastykowy koszyczek do zaparzania kawy, obok tej sprytnej maszyny, filtry do niej. Aż podskoczyłem z radośći, jak bajkowy, "Pomysłowy Dobromir". Zakupiłem i jedno i drugie i sprawuje się, że choo, choo. "
Ale cóż, ja stary wapniak pewnie znowu czegoś nie zrozumiałem........
PS. Thx Basiu za wsparcie Dzieki niemu nie popełnię sepuku
-
- entuzjasta
- Posty: 733
- Rejestracja: 27 mar 2006, 10:40
- Imie i Nazwisko: Tomasz Dzierwa
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
Zupełnie niepotrzebnie, wyraźiłem swoją opinię na temat ewoluującego postu w kierunku niepożądanym. Nie chcę aby ciekawe informacje którymi ktoś, kiedyś, będzie się chciał podzielić z innymi będą na drugiej czy trzeciej stronie. . Zanim się doczyta ( o ile będzie cierpliwy) to opuśći temat.wiesiek pisze: No tak - czuję się opier.....y
Pozdrawiam. Wszystkich.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości