Strona 1 z 4

dlaczego sercea ...

: 03 sty 2007, 21:01
autor: tytko
Dlaczego serce wołowe jest tak dobrym pokarmem ? Czy można je zastąpić zwykłą chudą wołowiną ,praktycznie niema na niej tłuszczu , twardych błon i no i żył . A z krojeniem i czyszczeniem wołowiny niema tyle roboty co z sercem.

Re: dlaczego sercea ...

: 03 sty 2007, 21:29
autor: J-23
tytko pisze:Dlaczego serce wołowe jest tak dobrym pokarmem ? Czy można je zastąpić zwykłą chudą wołowiną
Mozna, pozostaje jednak kwestia ceny "zwyklej chudej wolowiny" w porownaniu z sercem. W poczatkach hodowli dyskow w Polsce ( polowa lat 70tych) popularny byl poglad ze najlepiej zyletka wolowine ciac na cieniutkie paseczki, brac je do pesety i merdac dyskowi przed pyskiem ;).
J-23

: 03 sty 2007, 21:36
autor: tytko
Czy to jest tylko kwestia ceny ?

Re: dlaczego sercea ...

: 04 sty 2007, 01:21
autor: Rafal_W
tytko pisze:A z krojeniem i czyszczeniem wołowiny niema tyle roboty co z sercem.
Chyba strasznie leniwy jestem, bo poza pokrojeniem serca w paski, by wlazło do maszynki do mięsa nie robię z nim nic. Już więcej roboty kosztuje mnie szpinak, bo zamrożony skubaniec i ciężko się go łupie (na palce trzeba uważać) - potem to już też maszynka się martwi, co z nim zrobić..

Rafał

: 04 sty 2007, 12:12
autor: J-23
tytko pisze:Czy to jest tylko kwestia ceny ?
Sprobuj znalezc gdzies w sieci srednia zawartosc tluszczu w miesniu sercowym krowy i np. w poledwicy wolowej. Podejrzewam (ale pewny nie jestem) ze beda zblizone, wiec z punktu widzenia zdrowia ryby nie bedzie mialo znaczenia czy karmisz sercem czy poledwica.
Btw. ja sobie (a wlasciwie swoim rybom) mieso wolowe odpuscilem ok 2 lata temu. Dorosle dyski przezyly 14 miesiecy karmione WYLACZNIE granulatem. Zadnych negatywnych nastepstw nie zauwazylem.
Mlode "jada" na tartym miesie z lososia- mniej wiecej za rok bede mogl porownac efekty w porownaniu z rybami z tego samego zrodla, karmionymi w sposob urozmaicony.
J-23

: 05 sty 2007, 10:57
autor: _TOM_
Już więcej roboty kosztuje mnie szpinak, bo zamrożony skubaniec i ciężko się go łupie
Dlatego moje dostają spirulinę zamiast szpinaku, chętniej ją wcinają niż szpinak, który w mieszance omijają sprytnie i tylko śmiecił dno. Ale kwestia ceny pozostaje aktualna wtedy.

: 02 cze 2007, 11:46
autor: nowy1603
Witam!
Czy ktos moze mi powiedziec gdzie dostajecie te serca wołowe? Sa moze w jakiejs sieci supermarketow? Ja za zadne skarby nie moge dostac nigdzie wołowego wszedzie tylko wiepszowe i wiepszowe nigdy wołowe:( Czyzby członkowie PKMD wykupowali cały nakład na polski rynek :P
Ewentualnie moze znajde gdzies indycze czy te sa duzo gorsze od tych wołowych?

: 02 cze 2007, 13:03
autor: bqa
Można kupić w Makro dość często - no i ogólnie w hipermarketach czasami "rzucają" ;) - tylko spytaj ładnie pani sprzedawczyni z działu, kiedy jest dostępne (z reguły serca wołowe, sprzedawane są jeden dzień w tygodniu). Co do serc indyczych, to też dobry pokarm, wiec możesz śmiało robić z nich miksy. Te dużo łatwiej znaleźć w sklepach.

: 03 cze 2007, 06:04
autor: tomasz334
Potwierdzam słowa Maćka w Makro dostaniesz na pewno i czasami w Auchanie.

: 03 cze 2007, 07:59
autor: slawol
Paweł masz jeszcze do dyspozycji serce końskie jest lepsze od serca wołowego a możesz je kupić za zwyczaj w sklepach z dziczyzną (przynajmniej tak jest w Poznaniu).

: 03 cze 2007, 11:25
autor: wojam
Ja kupiję w Leclerc'u

: 03 cze 2007, 11:53
autor: nowy1603
Paweł masz jeszcze do dyspozycji serce końskie jest lepsze od serca wołowego a możesz je kupić za zwyczaj w sklepach z dziczyzną (przynajmniej tak jest w Poznaniu).

A to trafna uwaga pojecia nie miałem ze konskie serce tez sie nadaje. Dzieki za wszystkie podpowiedzi. Popytam poszukam i gdzies na pewno sie znajdzie. Moje paletki poprostu uwielbiaja serca ale do tej pory jechałem na katrinexsie ale mysle ze duzo lepiej wyjdzie jak sam zrobie im cos do jedzonka:))

: 03 cze 2007, 12:42
autor: _TOM_
Tesco i Real też miewają serce wołowe na tackach w chłodniach, ale najczęsciej gdy akurat mi się kończy mój zapas to w sklepach go nie ma.
Mam wtedy mały sklepik mięsny niedaleko, gdzie na półkach nie ma serducha, bo kto by to kupował ... ale właściciel zawsze mi sprowadzi serca wołowego do woli, tylko trzeba 3 dni wcześniej zamówić, tak więc polecam układ z najbliższym miesnym sklepikiem, uśmiech i solidność potem odbioru po zamówieniu gwarantują dobrą współpracę i serca pod dostatkiem.

: 09 gru 2007, 18:37
autor: tuptus
Dzisiaj przy okazji wolnego czasu przeczesałem wszystkie sklepiki mięsne w okolicy, serduszek brak :?
Przypomniałem sobie że niektórzy pisali o podawaniu polędwicy wołowej :)
Kupiłem 30dkg (jak nie będą jadły mniejsza strata) przemieliłem ze szpinakiem, krewetkami i bananem.
Wołowinki wyszło jakieś ~60%
Porcja testowa została spałaszowana w ciągu 5-10 minut do czystego piasku :D
Ulżyło mi... jednak nie są takie wybredne 8)
Dziennie jedna kostka mixu +6 razy mieszanka wszelkich płatków tropicala dla palet z dodatkiem spirulina forte.

Okazjonalnie Tetra Discus moczony w fishtamin'ie dla wzmocnienia.

Co sądzicie o takiej diecie dla maluchów 8-9cm??
Dodam że każdy pokarm jest zjadany w trybie expresowym i mimo moich obserwacji nigdzie nie stwierdziłem nawet jednego kawałka płatka czy granulki pokarmu :wink:

: 09 gru 2007, 20:40
autor: _TOM_
Taka dieta może być, ale szukaj serducha do następnego miksa.