Krewetki
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- Fal
- entuzjasta
- Posty: 747
- Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
- Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
- Lokalizacja: Barcin
- Kontaktowanie:
Krewetki
Dzisiaj byłem w sklepie i spotkałem się z krewetką w foli już ugotowaną bez skorupek , czy taką można podawać w miksach? Czy może musi być surowa ?
Pozdrawiam
Fal
Pozdrawiam
Fal
- mirek-gniezno
- senior
- Posty: 112
- Rejestracja: 20 paź 2006, 15:18
- Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
- Michcio
- entuzjasta
- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Planowałem wpuścić do oddzielnego zbiornika(totalny gąszcz) troche red cheery, żeby się rozmnażały . Wiem że to brutalne ale uważam że ciężko znaleźć porównywalny jakościowo, żywy, 100% czysty(po kwarantannie) pokarm. Raz na jakiś czas , powiedzmy raz na tydzień przeławiałbym kilka sztuk do ogólnego. Kiedyś kupiłem(po tym jak przeczytałem watek Cocoloco) kilka sztuk krewetek. Ostatni raz je widziałem w woreczku, przy wpuszczaniu.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
W jednym akwa (350l) mają sie świetnie amanki i wszystkieżyją. Red cherry kupiliśmy 10 szt i z nich zostało się 2. Nastepne jakie kupiliśmy, wpuściliśmy do małego akwa i tam pięknie się rozmnożyły. było ich ok 60 szt, ale jak heckel zachorował to przełowiliśmy je do 160l zbiornika z młodymi dyskami. Kilka razy widziałam jak na nie polowały w grupie. Sporo zeżarły, ale jest ich dość dużo aby sie dalej rozmnażać.
Mamy 60l akwa z gupikami i w nim też jest kilka kreweci. Red chery są prawie karminowego koloru. Wyglądają prześlicznie. Krewetki, z tego co zauważyłam, lubią siedzieć w kabombach i wgłębce, dopóki nie osiągną ok 1,5 cm, a wówczas są na tyle zwinne, aby dyskom zwiać.
Basia Gajowa
Mamy 60l akwa z gupikami i w nim też jest kilka kreweci. Red chery są prawie karminowego koloru. Wyglądają prześlicznie. Krewetki, z tego co zauważyłam, lubią siedzieć w kabombach i wgłębce, dopóki nie osiągną ok 1,5 cm, a wówczas są na tyle zwinne, aby dyskom zwiać.
Basia Gajowa
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Michał, jedzenie mięsa nie jest brutalne, dyskowce to drapieżniki, karmienie dysków krewetkami żywymi nie różni się niczym od karmienia wazonkowcem ... czy dendrobeną, według mnie przynajmniej to to samo. Kto ma węze karmi myszą ... Moje duski też wcinają małe red cherry, te większe giną od bocji wspaniałych. Ciężko mi utrzymać jakąkolwiek populacje red cherry w baniaku ogólnym, bo za mało zielska w nim. Twój pomysł z krewetkarium jest dobry, zresztą inni już na tym formum to radzili w innych wątkach.
- Fal
- entuzjasta
- Posty: 747
- Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
- Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
- Lokalizacja: Barcin
- Kontaktowanie:
W swoim baniaku też mam Red Cherry rozmnażają się mocno , ale powiem szczerze , że jest zachowana równowaga widzę jak paletki na nie polują jednak u mnie mają się gdzie krewetki chować blyxa japonica tam dyski nie mogą ich dopaść. Jak wyjdą z kryjówek wtedy zaczyna się polowanie.
Natomiast co do przegotowanych krewetek pewnie sobie odpuszczę i do miksów będę brał kryla.
Za podpowiedzi bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
Fal
Natomiast co do przegotowanych krewetek pewnie sobie odpuszczę i do miksów będę brał kryla.
Za podpowiedzi bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
Fal
- mirek-gniezno
- senior
- Posty: 112
- Rejestracja: 20 paź 2006, 15:18
- Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
- gienierator
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 20 lis 2005, 15:07
- Imie i Nazwisko: Eugeniusz Araminowicz
- Lokalizacja: Wrocław
- mirek-gniezno
- senior
- Posty: 112
- Rejestracja: 20 paź 2006, 15:18
- Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Mogą - kiedyś miałem mączkę z krewetek dodawałem około 10 % do serca . Teraz mam żywe i nie dodaje bo łapać za paletki ich nie będę . Mam jeszcze paczkę z wietnamu chyba z 1/2 kilograma suszonych tylko nie mam serca zabrać się znó[url] do robienia serca . Może po świetach a może po nowym roku a może ...................................................
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości