Strona 4 z 5

: 04 wrz 2007, 19:43
autor: CraNcH^MS
fangornn pisze:Witam, moje pytanie kieruję do Sławka vega1. Jak wybierasz solowca do skarmiania z tych pojemników, jaką formę podajesz rybom? Nie wiem , jakoś w tekście wzmianki o tym nie znalazłem, a ciekawi mnie to bardzo? Przymierzam się do hodowli, właśnie w sposób opisany przez Ciebie. Pozdrawiam.
Może i moją odpowiedź uznasz za wystarczającą? Ja do założenia hodowli artemi do postaci dorosłej użyłem opisu Sławka (w 100% skuteczny sposób). Artemię (postać dorosłą) odławiam siatką do rybek akwariowych. Później tą siatkę wkładam do akwarium z paletkami do momentu aż artemia się uwolni się z niej.

: 05 wrz 2007, 08:08
autor: fangornn
CraNcH^MS pisze:Może i moją odpowiedź uznasz za wystarczającą? Ja do założenia hodowli artemi do postaci dorosłej użyłem opisu Sławka (w 100% skuteczny sposób). Artemię (postać dorosłą) odławiam siatką do rybek akwariowych. Później tą siatkę wkładam do akwarium z paletkami do momentu aż artemia się uwolni się z niej.
Oczywiście, dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź w tej kwestii. A proszę Cię jeszcze o jedną rzecz, mianowicie, spotkałem się w internecie z opinią , że można pozyskiwać właśnie z tej formy hodowli artemii, jajka do wylęgu młodych naupliusów. Czy to rzeczywiśćie jest prawdą? A jeśli je uzyskujesz to w jaki sposób? Dzięki za odpowiedź.

: 05 wrz 2007, 09:00
autor: CraNcH^MS
O pozyskiwaniu jaj z tej formy hodowli nie słyszałem ani nie czytałem, Twój post zaskoczył mnie. Według opisów dorosła artemia gdy ma złe warunki np. mało pożywienia wówczas składa jajka jako formę przetrwalnikową, a gdy jest wszystko ok, to małe naupliusy rodzą się żywe. Nie interesowało mnie to nigdy bo artemia w zbiorniku hodowlanym jest zawsze :) . Muszę też ci powiedzieć, że nie jest to za bardzo wydajny sposób otrzymywania artemi, ale masz pewność, że nie wprowadzisz choroby wraz z mrożonką do akwarium. Polecam także zastanowić się nad założeniem hodowli doniczkowca.

: 05 wrz 2007, 09:34
autor: fangornn
Wiesz co? O doniczkowcu myślałem, być może w przyszłośći się zdecyduję, ale póki co, nie będę łapał dwóch srok za ogon. Najpierw ta artemia. Ale jak już tak sobie dyskutujemy co i jak z tą formą pokarmu, to mam pytanie co do wydajności hodowli. Piszesz w poście, że zastosowałeś się w 100 % do rad Sławka, w związku z tym mniemam, że masz trzy zbiorniki hodowlane? Prawda? Ja nie jestem pewien,czy w moim przypadku,taka duża hodowla ma sens. Napisz mi , w przybliżeniu oczywiście, jaka jest wydajność z jednego zbiornika. Aaa. Najważniejsze, czy zbiorniki te, są przeźroczyste czy nie koniecznie? Dzięki pozdrawiam.

: 05 wrz 2007, 14:43
autor: CraNcH^MS
Posiadam dwa zbiorniki z których wykarmiam pięć palet (o tym później). Sławek dlatego założył trzy zbiorniki (tak ja myślę), że gdyby jedna hodowla padła to dwie są w rezerwie.

Ja jako, że mam warunki mieszkaniowe takie jakie mam, ustawiłem dwa zbiorniki na przeciwko okna w piwnicy aby zaoszczędzić na świetle, natleniam hodowlę cały czas (Sławek pisze, że można zrezygnować z tego). Najważniejsze podczas hodowli artemi jest dbanie o to by jej nie przekarmić, wówczas możesz ją zniszczyć. Sławek w swoim opisie pisze, że do "rozruchu" użył glonów, możesz z tego zrezygnować, zamiast nich od razu zastosowałem rozpuszczone drożdże piekarskie, ale w bardzo małej dawce (sprawdzone działa :) ).

Wracając do wydajności hodowli karmię artemią wyhodowaną dwa razy w tygodniu, daję w inne dni doniczkowca, jak i zamrożoną wołowinę tartą tuż przed podaniem rybą, czasem wołowinę nasączam Cebionem Multi, płatki tetry jak i granulat Sery.

Z moich doświadczeń wynika, że hodowla nie jest zbytnio wydajna, ale hodowanie własnych pokarmów daje pewną satysfakcję jak i pozwoli unikać Ci odwiedzania działu choroby. Byłem w tym dziale kiedyś częstym gościem ze względu na pasożyty przewodu pokarmowego. Teraz mam z tym spokój. Mimo małej wydajności hodowli myślę, że warto !!!

: 05 wrz 2007, 16:28
autor: fangornn
A zbiorniki jakie powinno się zakupić , przeźroczyste czy nie koniecznie?

: 05 wrz 2007, 16:51
autor: CraNcH^MS
Małe ~50 litrowe akwaria pewnie będą najlepsze, ale możesz użyć dowolnego pojemnika.

: 01 mar 2008, 16:49
autor: dzoker10
witam. latem 2007 kupilem artemie czy jest jeszcze dobra -nie otwieralem jej,byla zapakowana chermetycznie do tej pory. jak ją teraz przechwywac .

: 01 mar 2008, 17:55
autor: fangornn
Spokojnie, jeśli nie zawilgotnęła , to wszystko jest ok. Artemię w stanie, takiej, można by rzec "hibernacji", można trzymać długo. Ja mam w worku już ponad rok a jak startuję z hodowlą , to zawsze jest ok.

: 01 mar 2008, 18:11
autor: dzoker10
zaczolem hodowle w plastikiowej 2litrowej butelce zgodnie z ty co pisal Slawek,mam napowitrzacz,tem.28 czesc jajeczek osidla na dnie butelki,czesc wiruje od ona do powirzchni a czesc jest na powierzchni i nie chce sie zatopic (przypuszczam ze sa puste)czy to jest normalne?na 1,5L wody wsypalem 2 male lyzeczki artemi wydaje mi sie ze to przesada bo z tych kture sa na dnie to chyba sie nic nie wykluje.

: 01 mar 2008, 19:20
autor: Iwek_22
Ta na powierzchni - to puste skorupki
Ta w środku - to to właściwa artemia do skarmiania
Ta na dnie - to jajeczka z których wykluje się artemia
... to tak w skrócie - widać nie lubisz szukać, bo baaardzo dużo o tym na forum :)

: 01 mar 2008, 21:37
autor: birdas
Artemia wylęga się po ok. 22-26 godzinach w zależności od temperatury. U Ciebie to bliżej 22-stu będzie. Po upływie tego czasu zobaczysz co wyszło i się wszystko wyjaśni.

: 02 mar 2008, 18:16
autor: dzoker10
witam ponownie .moja artemia sie wyklula ale jej jest strasznie malo na 2lyzeczki wsypanej artemi wyklulo sie jakies30 sztuk teraz zakladam 2 hodowle z wody przepuszczonej przez kationit nie wiem czy cos z tego bedzie.1moja hodowla byla na wodzie kranowej odstanej czy ktos moze mi wyjasnic gdzie popelnilem blad, wszystko robilem jak napisal slawek. ile powinno byc malych naupliusów . ______________________________ pozdrawim Tomek .L

: 02 mar 2008, 19:00
autor: gajowa
Mamy artemię (cysty) firmy IchthyoTrophic" i zauważyliśmy, że dobry wylęg (ok 95%) jest dopiero po ok 28 godz. Na 750 ml wody kranowej dajemy 1 łyżeczke soli niejodowanej i 2,5gr jajeczek (łyżeczka).

: 02 mar 2008, 19:06
autor: fangornn
Basiu 95% to super wynik. :shock: Kupujecie ją na giełdzie? Kupiłem ostatnio przez allegro i szlag mnie trafia jak, wyjdzie 50% to jestem happy.