Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

wiem wiem nagle może mi polecieć ph na łeb na szyje ! Zastanawia mnie tylko bo teraz mierzyłem i ma ph ok 7,1 kh 2-3 ale Gh ok 13 czy to normalne ? Woda jest dość twarda

TURYSTA pisze:Seba zejdziesz nawet niżej niż do 7 . Po nalaniu będzie 7, po paru godzinach spada do 6,5 z dnia na dzień będzie spadać nawet do 3,5

witam , Turysta ma racje, mojej kranowy ph jest 8.5 po przepuszczeniu przez jerdostke ro ph z rurki wyplywa ponizej 5.5 i taka wode leje do akwa.
Uzywam tez torfu do podniesienia ph torf pomaga mi w utrzymaniu ph 7.0 .moge powiedziec ze ph mam stabilne. wczesniej uzywalen kwasu siarkowego,
ale po zakupie filtra ro nie mam takich problemow

TURYSTA pisze:Patrz na skład ph minusów . Czasem mają kwas otorofosforowy . Obniżasz ph a lejesz fosfor
PH spada poziom fosforu rośnie i ........ bum

I znowu racja Turysty, ja tak mialem na opakowaniu ani w insrtukcji nic nie pisali. I STWOZYLEM IDEALNE SRODOWISKO DLA GLONOW
PS. JESLI KUPUJE SIE FILTR RO TO TRZBA PAMIETAC O ZAKUPIE TDS-a WTEDY MASZ PEWNOSC CO DO WODY RO.
PS. TDS- JEST TO UZADZENIE(A) DO POMIAROW WODY (RO) POZDRO

Witam, mam pytanie do Turysty, czy mozna określić średni czas stabilizowania się ph, zakładam kwarantanny zbiornik 112 l, zalałem go wodą o parametrach gh = 7, kh = 4, ale ph 8, dolewam po trzoszku 6% kwasu solnego, ph spada na 24 h i spowrotem do góry. Ile tak mam dozować tego kwasu ? aż usykam stały efekt ph?
Proszę napisz co sądzisz.

Wiem ze pytanko bylo do Turysta. zastanawia mnie tylko jedno uzywasz RO i kwasu? na wlasnej skorze przekonalem sie ze lepiej tych 2 metod nie stosowac razem.
Zalatwil bys sprawe uzywajac co2. ja tak steruje ph rybki nie cierpia a roslinki sie ciesza

Pozdrawiam

Po długiej walce z PH , zrobiłem tak samo, zamontowałem własnej roboty bimbrownie na internecie znajdziesz do tego pomocną tabelę związku ph, kh i stosunku Co2 jakie być powinno- pozwoli ci to kontrolować zbijanie PH dwutlenkiem węgla, jedna sprawa, najlepiej zbij KH najpierw do zera, ja zrobiłem to dawkując kwas w małych ilościach i po 3 dniach z KH 5 zszedłem do KH 0, następnie dwutlenkiem węgla zbiłem PH do 6-6,2, ruch wody jej natlenianie podniosło mi PH do 6,2 i 6,4 i tak stoi- teraz będę dolewał samo RO warunek musisz mieć KH GH 0 z filtra RO, PH jak będzie troszkę wyzsze- nie szkodzi bimbrownia raz dwa załatwi sprawę. Wielkie podziękowanie dla PANA Romka, dzięki któremu ponownie cieszę się tymi pięknymi rybami, byłem widziałem jego ryby posłuchałem wykładu pełen szacunek, ryby...??- coś pięknego- piękne i wielkie jak patelnia. Wracając jeśli nie będziesz miał KH o wartości 0, nigdy nie zejdziesz i nie ustabilizujesz PH, bo bufor ponownie będzie ciągnął wartości do Góry, paletki nie lubią zmian, uwielbiają stabilne warunki, po za tym mierz NO2 i fosforany ich obecność jest zabójcza dla ryb. KH i PH załatwisz kwasem i bimbrownią, jednak radzę do tego kupić filtr RO, ja tak zrobiłem i czekam teraz na jego odpalenie. PS podzas uzywania co2 kontroluj PH!!! i zwracaj uwagę na ryby jak zaczną sapać odłącz bimbrownie, znaczy to że zaczynają się podduszać (za dużo co2) u mnie rośliny załatwiają sprawę, w nocy po prostu odłączalem bimbrownie.

pafel28 pisze: Wielkie podziękowanie dla PANA Romka, dzięki któremu ponownie cieszę się tymi pięknymi rybami, byłem widziałem jego ryby posłuchałem wykładu pełen szacunek, ryby...??- coś pięknego- piękne i wielkie jak patelnia.

Powoli Paweł trochę luzu . Dałem Ci tylko kilka wskazówek

to co pan posiada inspiruje,kilka słów, a wszystko staje się proste

do nobleKoziol, używam żywic do zmiękczania wody, a kwasu solnego do korekty ph, daje radę, ale jest to męczące

rakoczybartek pisze:do nobleKoziol, używam żywic do zmiękczania wody, a kwasu solnego do korekty ph, daje radę, ale jest to męczące

To jest bliskie prawdy Bartku. Ja cały czas "jadę" na jonowymieniaczach (kolumna 20 litrów). Niestety korekta ph bez zbiornika zapasowego jest uciążliwa.
Co nie znaczy, że woda po wymieniaczach jonowych jest zła. Wymaga trochę dodatkowej pracy.

Widzisz u mnie Co2 smiga 24/7 ph 6.9 moglbyl zejsc nizej ale narazie nie chce. kh 4 gh ok9 bo roslinki nie lubia za kwasnej wody naprzyklad ( Ludwigia glandulosa ph 5.5-8 gh 1-20) Wiec masz juz co2, proponuje kupic staly test co2, ph. Moim zdaniem bimbrownie trudno sie kontroluje. W normalnej butli wysterujesz i zapominasz, tylko na staly test zerkasz jak sie sprawy maja.
W kazdym badz razie nie na to jak co2

Pozdrawiam i powodzenia

roh pisze:

rakoczybartek pisze:do nobleKoziol, używam żywic do zmiękczania wody, a kwasu solnego do korekty ph, daje radę, ale jest to męczące

To jest bliskie prawdy Bartku. Ja cały czas "jadę" na jonowymieniaczach (kolumna 20 litrów). Niestety korekta ph bez zbiornika zapasowego jest uciążliwa.
Co nie znaczy, że woda po wymieniaczach jonowych jest zła. Wymaga trochę dodatkowej pracy.

Zgadza się, niezbędny jest zbornik, do korekty parametrów wody, dodaje mineralizatorów na podniesienie GH, trochę kranówki na podniesienie Kh i jak trzeba to trochę kwasu (zbija bufor Kh i obiża ph).
Wodę reguluje do pożądanych parametrów, 24 h napowietrzania i grzania wody w beczce i do akwa.

dodajesz kranowy zeby poddnies kh a potem kwas zeby obnizyc jak trzeba to sie nowa wode robi. Poza tym teraz bedziesz uzywal co2 wiec kwas Ci juz potrzebny nie bedzie.
U mnie wyglada to tak: 40l ro plus mineraly miesza sie 24h, laduje w aqwa i raz na 4 tygodnie 10 l odstanej zagrzanej kranowy londuje w aqwa, to tyle, zadnych kwasow, po za tymi uzyskanyni z co2.

moze i ja robie zle ale zaraz to zweryfikuja

Żywica dawała mi wodę: gh = 0 i kh = 0, dolewam kranówki aby podnieść kh, jesli dam za dużo to muszę zrobić korekte kwasem. Np woda "wyzerowana", dodalem za dużo kranowki, kh skoczylo załózmy do 5 stopni, to dla mnie za dużo, więc dolewam trochę kwasu solnego, aby mieć kh = 2.
Obecnie się przeprowadzilem i mam już miękciejszą wodę w kranie gh = 12, kh = 8. Do beczki leje tylko kwas solny, aby zejśc do kh =3, 24 h napowietrzania dla wytrącenia co2 i stabilizacji ph, które wynosi 7 stopni, ale po wlaniu takiej wody do akwa, ph spadnie do okolo 6 stopni przy dozowaniu CO2 z butli i zarybionym zbirniku.

PS: Zastanawiam sie nad odstawienim co2, potrzebuje butli do innego projektu. Z doświadczenia przeprowadzonego w skutek wyczerpania się gazu w butli ph szybko wróciło do 7,5 stopnia. Moje pytanie do bardziej zaprawionych akwarytstów: czy ustawić bufor kh = 0 i czekać aż ph spadnie ? jak szybko spadnie i do jakiej wartości ? ryb mam nie zawiele ( 1 duży dysk ok 15 cm i 2 mniejsze ok 10 cm, 4 bocje, 6 kirysków, 6 otosków, 2 mułojady) akwa dekoracyjne 240 litrów. woda podmieniana regularnie co 7 dni 25%, no3 nie więcej niż 30-40 w dniu podmiany wody.

Zaprzestanie dodawania CO2 z butli to dobry pomysł, bezpieczny dla dysków. Co2 ma sens tylko w akwariach roślinnych, najlepiej bez dysków, bo te same wytwarzają go bardzo dużo. Ty masz mało dysków na szczęście w baniaku, bo zaledwie kilka.
Przy KH0 jeśli nie będziesz dodawał kwasu ani innych zakwaszających wodę dodatków PH będzie wolno spadać, przynajmniej do czasu podmiany wody.
Powolny spadek PH nie jest groźny dla dysków.