szyszki olchy

Woda i jej parametry

Moderatorzy: krisaczek, mkozubski

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

szyszki olchy

Post autor: lara » 04 sie 2005, 12:58

witam! mam pytanko jak preparujecie szyszki olchy, by otrzymac trwaly preparat? Ja jak narazie wrzucalam szyszki bezposrednio do wody,przy podmianie wody wymienialam na nowe. Ciekawi mnie jak wy to robicie i czy stosujecie?

Awatar użytkownika
fish
junior
junior
Posty: 90
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:52
Imie i Nazwisko: Radek Rybak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pionki
Lokalizacja: Pionki

Post autor: fish » 04 sie 2005, 13:48

Cześć! Ja stosowałem preparat z szyszek olchowych zrobiony na podstawie przepisu zamieszczonego w książce Pana Andrzeja Sianiawskiego "Choduję Dyskowce". Używane do macerowania szyszki - jak podaje Pan Andrzej - nie mogą być świeże, a takie, które przez rok przetrwały na drzewie. Ponadto najlepiej jak drzewo rośnie daleko od drogi wówczas możemy mieć większą pewność, że nie są skażone. Około 10 sztuk dobrej jakości szyszek, należy wypłukać i zalać 1 litra wrzącej wody destylowanej (Ja osobiście dawałem trochę więcej szyszek). Zalane szyszki pozostawiłem na około 30 dni szczelnie zamknięte. W tym czasie woda zmieniła swe zabarwienie i wyklarowała się. Problemem pozostaje dobranie odpowiedniej ilości uzyskanego preparatu jaką należy dodać do wody. Pozostaje metoda kilkakrotnych prób. Po dodaniu preparatu woda ma bardzo piękny kolor. Ja stosowałem sporządzony podanym powyżej sposobem preparat i w akwarium wszystko było ok. W tej chwili nie stosuję go z prozaicznej przyczyny - remont mieszkania związany z tym totalny haos oraz brak czasu i miejsca na sporządzenie preparatu. Ale po remoncie...... Poza tym obok miejsca gdzie mieszkam są tereny gdzie nad brzegiem rzeki z daleka od dróg rosną piękne olchy z ogromną ilością szyszek. Więc żal nie skorzystać.

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 733
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 04 sie 2005, 15:46

Natomiast ja kiedyś gotowałam szyszki i wywar wlewałam do wody w ilości -wszystko na oko.Ostatnio się rozleniwiłam,ale chyba wrócę do tego zwyczaju.

Awatar użytkownika
Maciek
senior
senior
Posty: 170
Rejestracja: 08 gru 2004, 00:17
Lokalizacja: Koluszki
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 04 sie 2005, 17:46

Szyszki olchy ma już w swojej ofercie firma MHK !
Podany przez nich przepis wygląda następująco: Szyszki zalewamy gorącą wodą destylowaną (ok. 150ml) i przykrywamy na 15-20 minut. Taki ekstrakt ma ciemno brunatną barwę i lekko kwaśny odczyn (pH 3,5). Po przefiltrowaniu przez gąbkę ekstrakt wlewamy do akwarium.

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

Post autor: Mislavo » 04 sie 2005, 18:47

Maciek pisze: lekko kwaśny odczyn (pH 3,5).
Lekko kwaśny odczyn PH 3,5 ? A jaki będzie kwaśny czy też bardzo kwaśny odczyn ? :wink:

Jak ja kocham czytać ulotki. Niedawno przepisywałem na Forum ulotkę baktopuru, w której pisało " niszczy także pożyteczne bakterie w obydwu filtrach i akwarium".

Całą noc myślałem skąd oni wiedzą, że mam dwa filtry a nie jeden ? Podgląd mi zainstalowali czy co ? :lol:

:lol: Mislavo :lol:

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 04 sie 2005, 21:01

wiec moje drzewko olchowe rosnie sobie na moim ogrodku, z dala od szosy i w rejonie strefy ochronnej. Ciekawi mnie najbardziej jak ten wywar spreparowac , by byl trwaly? jak dlugo mozna go trzymac? i jak przechowywac? nie chce mi sie co chwile latac i zrywac. Maci ejakies pomysly?

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 733
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 04 sie 2005, 21:23

Co do długo stojącego wywaru nie mam pomysłów, bo kiedyś mi spleśniał. Co do zrywania- mam pomysł. Jak się samemu nie chce,trzeba znaleźć umyślnego.Najlepiej zbierać zimą albo wczesną wiosną.Wtedy są suche i łatwo się łamią. Z tego ,co wiem lepiej również służą rybom i się nie psują.

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Post autor: teo » 05 sie 2005, 16:19

Laro nie każde drzewo olszy rodzi szyszki nadające sie dla nas. Są trzy gatunki olszy zielona, szara i czarna. Właśnie czarna (Alnus glutinosa) jest dobra dla akwarystów. Najczęściej rośnie na terenie podmokłym. Jej liście na końcu są tępe lub wcięte a pozostałych gatunków zaostrzone. Natomiast szyszki są osadzone na ogonkach których nie posiadają olsza zielona i szara.
Szyszeczki należy zbierać późną jesienią. Można je przechowywać w torbie papierowej przez kilka lat w suchym i przewiewnym miejscu.
[/i]

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 08 sie 2005, 22:03

to ze sa trzy rodzaje to jest mi znane :wink: i mam troche szczescia do koloru czarnego, pomijajac fakt ze to moj kolor ulubiony. Wiec widze ze wyboru zbytni niemam jak lazic po drzewie i robic zapasy na zime. :mrgreen:

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Post autor: teo » 13 sie 2005, 13:48

Łażenie po drzewach odłóż do jesieni.

neonek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 19 lut 2005, 11:54
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: neonek » 05 wrz 2005, 15:52

Teo pisze:Są trzy gatunki olszy zielona, szara i czarna.
Ktoś kto tworzył polskie nazewnictwo tych drzew chyba kierował sie własnie kolorem szyszeczek. Poza tym jedynie olsza czarna to drzewo pozostałe gatunki to raczej większe krzewy. Olsza szara rośnie często jako domieszka na suchych siedliskach borowych w uprawach leśnych zakładanych w ostatnich kilkunastu latach w polskich lasach. Olsza czarna oprócz tego co zostało już napisane często tworzy odrośla z pnia po ścięciu drzewa. Wtedy to wygląda jak kępa drzew rosnąca z jednego miejsca. Olsza zielona raczej jest trudno spotykana bynajmniej ja nie miałem okazji

easy_discus
junior
junior
Posty: 28
Rejestracja: 10 gru 2004, 23:18
Lokalizacja: Ozorków
Kontaktowanie:

Post autor: easy_discus » 09 wrz 2005, 11:59

Mam małe pytanko:) Czy o tej porze roku szyszki nadają się do akwa :?:

Asko
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 31 sie 2005, 07:35
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: Asko » 09 wrz 2005, 12:25

Jeśli tylko sa zeszłoroczne :)
Osobiście zebrałem szyszki dwa tygodnie temu. 15 sztuk zalałem wrzątkiem i trzymam w słoiku aż upłynie 30 dni. Natomiast do akwa wrzuciłem 10 sztuk na 100 l wody ( w sumie 55 na moje potrzeby) i jak na razie jest ok. Woda herbaciana, rybki są spokojne.
Zatem uważam że jeżeli zerwiesz wysuszone szyszki, które prztrwały rok na drzewie (te czarne) to nie bedziesz miał żadnych problemów.
Pozdrawiam

easy_discus
junior
junior
Posty: 28
Rejestracja: 10 gru 2004, 23:18
Lokalizacja: Ozorków
Kontaktowanie:

Post autor: easy_discus » 09 wrz 2005, 21:41

Asko pisze:Jeśli tylko sa zeszłoroczne :)
Zatem uważam że jeżeli zerwiesz wysuszone szyszki, które prztrwały rok na drzewie (te czarne) to nie bedziesz miał żadnych problemów.
Pozdrawiam
Extra, a ja myślałem, że moga być mlode szyszki. Dzięki, że mnie wyprowadziłeś z błędu. Jutro lece na szychy to prawie jak grzybobranie :wink:

waghscik
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:20
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: waghscik » 21 gru 2008, 13:48

Nie wiem czy ktoś jeszcze zagląda do tego wątku, ale mam pytanie, może ktoś na nie odpowie. Czemu do do zrobienia preparatu z szyszek używacie wody destylowanej, czy kranówa lub osmoza się nie nadaje ?

Odpowiedz

Wróć do „Woda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości