Jak w pytaniu. Czy można prosić o opisanie co to jest i jaki (może) ma wpływ na wodę?
Wojtek
PS.
Z góry dzięki.
ORP Redox
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
Potencjal redox najprosciej jest zdefinowac mniej wiecej tak: jest to ilosciowa miara zdolnosci utleniajacych utleniaczy lub zdolnosci redukcyjnych reduktorow obecnych w wodzie.
Pominmy ten drugi przypadek, gdyz przewaga reduktorow w wodzie akwaryjnej oznaczalaby usuniecie z niej tlenu i w konsekwencji smierc biologiczna calego zbiornika.
Mierzymy zatem zdolnosc utleniajaca utleniaczy rozpusczonych w wodzie. A te utleniacze to (w przypadku akwa slodkowodnego) tlen i..wlasciwie nic wiecej. W akwa morskim dochodzi jeszcze ozon (o ile ktos ozonuje wode) a w kranowie chlor (jesli woda jest chlorowana).
Potencjal redoks jest wiec dla akwarysty slodkowodnego w gruncie rzeczy miara natlenienia wody w zbiorniku. Zalezy zarowno od skutecznosci napowietrzania jak i od obecnosci w akwarium reduktorow, czyli substancji zuzywajacych tlen. A te reduktory to (oprocz ryb, ktore tez zuzywaja tlen) przede wszystkim produkty przemiany materii zwierzat i zanieczyszcenia organiczne (gnijace resztki pokarmu, szczatki roslin itditp). Takze (w zbiorniku z zachwiana rownowaga biologiczna) trujace azotyny i siarkowodor.
Pomiar potencjalu redoks moze byc rowniez wskaznikiem pracy denitratora, ale rownie dobrze (i taniej) mozna po prostu badac wyciek na obecnosc azotynow.
J-23
Pominmy ten drugi przypadek, gdyz przewaga reduktorow w wodzie akwaryjnej oznaczalaby usuniecie z niej tlenu i w konsekwencji smierc biologiczna calego zbiornika.
Mierzymy zatem zdolnosc utleniajaca utleniaczy rozpusczonych w wodzie. A te utleniacze to (w przypadku akwa slodkowodnego) tlen i..wlasciwie nic wiecej. W akwa morskim dochodzi jeszcze ozon (o ile ktos ozonuje wode) a w kranowie chlor (jesli woda jest chlorowana).
Potencjal redoks jest wiec dla akwarysty slodkowodnego w gruncie rzeczy miara natlenienia wody w zbiorniku. Zalezy zarowno od skutecznosci napowietrzania jak i od obecnosci w akwarium reduktorow, czyli substancji zuzywajacych tlen. A te reduktory to (oprocz ryb, ktore tez zuzywaja tlen) przede wszystkim produkty przemiany materii zwierzat i zanieczyszcenia organiczne (gnijace resztki pokarmu, szczatki roslin itditp). Takze (w zbiorniku z zachwiana rownowaga biologiczna) trujace azotyny i siarkowodor.
Pomiar potencjalu redoks moze byc rowniez wskaznikiem pracy denitratora, ale rownie dobrze (i taniej) mozna po prostu badac wyciek na obecnosc azotynow.
J-23
Potencjał Redox w denitryfikatoże powinien wynosić, od 10-90 bo wtedy najlepiej rozwijają się bakterie. Spadek po niżej dolnej granicy (zwiększamy przepływ wody przez denitryfikator). Jeżeli damy za dużo pożywki do tego urządzenia to też zajdzie sytuacja spadku potencjału Redox poniżej dolnej granicy (wtedy wiemy, że przeholowaliśmy z dokarmieniem). Sytuacja taka grozi nam powstaniem bakterii beztlenowych no i mamy siarkowodór.
Potencjał wynosi powyżej górnej granicy, zmniejszamy przepływ wody w denitryfikatoże. Może zajść również taka sytuacja, że odczyt Redox rośnie nam powyżej górnej granicy i wtedy, właśnie należy dokarmiać denitryfikator (zbyt mała flora bakteryjna). Żeby unikać takich zagrożeń dobrze jest kontrolować poziom Redox w denitryfikatoże. Wtedy nie robimy nic na czuja. Mamy czytelny obraz procesu zachodzącego w tym urządzeniu i możemy z niego wyciągnąć jak największą moc.
Niektórzy akwaryści mierzą potencjał Redox w podłożu, zwłaszcza na samym jego spodzie. Daje to obraz czy w dolnej warstwie żwiru prawidłowo przebiega proces denitryfikacji i nie istnieje groźba pojawienia się siarkowodoru. Ba nawet twierdzą, że za pomocą tych pomiarów są w stanie ustalić, jaka grubość warstwy żwiru powinna być w ich akwarium.
W akwarystyce morskiej pomiar potencjału Redox to normalka. Może w akwariach słodkowodnych należałoby to upowszechnić.
Potencjał wynosi powyżej górnej granicy, zmniejszamy przepływ wody w denitryfikatoże. Może zajść również taka sytuacja, że odczyt Redox rośnie nam powyżej górnej granicy i wtedy, właśnie należy dokarmiać denitryfikator (zbyt mała flora bakteryjna). Żeby unikać takich zagrożeń dobrze jest kontrolować poziom Redox w denitryfikatoże. Wtedy nie robimy nic na czuja. Mamy czytelny obraz procesu zachodzącego w tym urządzeniu i możemy z niego wyciągnąć jak największą moc.
Niektórzy akwaryści mierzą potencjał Redox w podłożu, zwłaszcza na samym jego spodzie. Daje to obraz czy w dolnej warstwie żwiru prawidłowo przebiega proces denitryfikacji i nie istnieje groźba pojawienia się siarkowodoru. Ba nawet twierdzą, że za pomocą tych pomiarów są w stanie ustalić, jaka grubość warstwy żwiru powinna być w ich akwarium.
W akwarystyce morskiej pomiar potencjału Redox to normalka. Może w akwariach słodkowodnych należałoby to upowszechnić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości