Strona 3 z 3

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 14 paź 2021, 13:37
autor: Olsztynianin76
Jeszcze jedno przyszło mi do głowy.
Dziś rano sypnąłem pierwszy raz nowy granulat i po tym ryby zrobiły się płochliwe. Czy jest możliwość że paletki będą płochliwe od nowego pokarmu. Nigdy tak się nie zachowywały. Zawsze dawałem im seca indycze z warzywami i mrożony wodzień. Oczywiście były zestresowane ale co najwyżej godzinkę. Co o tym sądzicie Panowie.

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 17 paź 2021, 22:28
autor: przynenta
Jeżeli po raz pierwszy, wszystko jest możliwe

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 21 paź 2021, 19:43
autor: Olsztynianin76
[img][/
Screenshot_20211021-203911.jpg
Screenshot_20211021-203911.jpg (60.03 KiB) Przejrzano 2785 razy

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 21 paź 2021, 19:45
autor: Olsztynianin76
Zobaczcie ludzie jakie ryby sprzedają akwaryści na Olx. Dramat. Co może dolegać rybom?

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 21 paź 2021, 19:49
autor: Olsztynianin76
Obrazek

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 21 paź 2021, 21:50
autor: przynenta
Jezu, co to :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Tych ryb już nie ma. Skróć ich żywot, do zamrażarki je włóż.

T R A G D I A

Zbiornik do odkażenia w całości. Gdzie kupiłeś te ryby i jak dawno temu ?

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 22 paź 2021, 06:33
autor: Olsztynianin76
Nie kupiłem tych ryb. Wczoraj znalazłem te ryby na Olx. Dramat po prostu. Takie ryby ludzie hodują i chcą sprzedać.

Re: Dyskowce w 220x60x60

: 09 sty 2022, 11:48
autor: JacekM
Dawno nie odwiedzałem tego forum, teraz widzę, że w sierpniu, po trzech miesiącach od założenia tego wątku pojawiły się nowe wpisy. Możecie mi podpowiedzieć jak włączyć powiadomienia o nowych wpisach?

Wracając do głównego tematu tego wątku: ryby kupione w czerwcu w rozmiarze 9-11 cm, teraz mają tak "na oko" 13-17cm.
Kupowałem je jako heckel cross - 6 szt. i red turkus 4 szt. Obecnie mogę stwierdzić, że żadna z nich do heckel cross nie jest podobna.
Ale ryby rosną, wyglądają na zdrowe, dwie pary wycierają się regularnie, choć na drugi dzień zjadają ikrę, pewnie dlatego, że żyją w tłoku - całe stado upatrzyło sobie jeden duży korzeń w narożniku akwarium i tam spędzają większość dnia.
Są płochliwe i jak widzą obcych ludzi przed szybą chowają sią w okolicy korzenia przybierając maskujące barwy - potrafią przybrać brązowy kolor mangrowca i praktycznie zniknąć :) Ja i żona podchodzimy do zbiornika spokojnie i jesteśmy wtedy w miarę tolerowani. Nawet jak wracają wtedy "do bazy" to dostojnie, bez pośpiechu.
Jak za akwarium jest spokój, pływają po całym zbiorniku.
Co ciekawego zaobserwowałem, te ryby jedząc głośno mlaszczą! słychać dźwięki, jakby ktoś pukał paznokciem o szybę, jak biorą większy kawałek mięsa.