Jakie kiryski?
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
Jakie kiryski?
Koledzy i koleżanki,
a jakie polecacie kiryski do akwarium z paletami?
Pytam ponieważ słyszałem że są wrazliwe na temperaturę (w moim przypadku 29 C.
W akwarium jest ok 20 małych glonojadów (własnego chowu) przeznaczonych w tej chwili do walki z glonami ale chciałbym jeszcze kilka kirysków do czyszczenia dna wpuścić.
Mam pytania:
Jaką odmianę wpuścić (która polubi warunki paletkowe)?
Czy dadzą sobie radę na dnie bazaltowym?
Czy są jakieś ryby lub inne stworzenia które jedzą glony szare, krasnorosty zdaje sie Compsopogon (pojawiają sie u mnie w niewielkich ilościach). Może otosek?
Pozdrawiam
Domel
a jakie polecacie kiryski do akwarium z paletami?
Pytam ponieważ słyszałem że są wrazliwe na temperaturę (w moim przypadku 29 C.
W akwarium jest ok 20 małych glonojadów (własnego chowu) przeznaczonych w tej chwili do walki z glonami ale chciałbym jeszcze kilka kirysków do czyszczenia dna wpuścić.
Mam pytania:
Jaką odmianę wpuścić (która polubi warunki paletkowe)?
Czy dadzą sobie radę na dnie bazaltowym?
Czy są jakieś ryby lub inne stworzenia które jedzą glony szare, krasnorosty zdaje sie Compsopogon (pojawiają sie u mnie w niewielkich ilościach). Może otosek?
Pozdrawiam
Domel
Witam
Z własnego doświadczenia uważam, że kiryski raczej nie wytrzymują wysokich temp.( u mnie 30-34)
Gdy hodowałem pielęgnice to kiryski rosły jak na drożdzach i nawet składały ikrę ale temp maks. była 26C, parametrów wody nie sprawdzałem.
Natomiast w akwa z paletami przerobiłem około 30 sztuk w sumie, w tej chwili zostało mi z 7 sztuk, które odłowiłem do akwa z gupikami i mieczykami. Miałem:
pandy 4, została mi jedna,'
spiżowych i pstrych nie liczyłem ale ogólnie co jakiś schodził kolejny.
U mojego kumpla z którym kupowałem kiryski mają wielkość około 6cm(akwa z z piękniczkowatymi) a u mnie po tym samym czasie wilekość 3cm.
Pozdrawiam
Z własnego doświadczenia uważam, że kiryski raczej nie wytrzymują wysokich temp.( u mnie 30-34)
Gdy hodowałem pielęgnice to kiryski rosły jak na drożdzach i nawet składały ikrę ale temp maks. była 26C, parametrów wody nie sprawdzałem.
Natomiast w akwa z paletami przerobiłem około 30 sztuk w sumie, w tej chwili zostało mi z 7 sztuk, które odłowiłem do akwa z gupikami i mieczykami. Miałem:
pandy 4, została mi jedna,'
spiżowych i pstrych nie liczyłem ale ogólnie co jakiś schodził kolejny.
U mojego kumpla z którym kupowałem kiryski mają wielkość około 6cm(akwa z z piękniczkowatymi) a u mnie po tym samym czasie wilekość 3cm.
Pozdrawiam
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Ja mam stado 9 sztuk kirysów sterbi, według mnie najładniejsze z kirysów, szczególnie jak wybarwią się kolce na pomarańczowo.
Nie rozmnożyły się mi, ale ikrę, tzn. kilka jaj na szybach skłądały wielokrotnie. Gdyby nie dyski zjadające te jaja na szybie może coś by z tego się wylęgło.
Choć pewnie potem łupem zwinników czerwonoustych by padły młode kiryski.
Temperaturę miałem wielokrotnie powyżej 30 stopni na kilka dni, raz nawet przez tydzień 34.5 stopnia.
Zniosły bez problemów razem z 10 otoskami.
Otoski jedynie padły zaraz po zakupie, z 13 zostało 10, ale te co zostały są żywotne, właściwie nigdy nie odpoczywają.
Co do NO3, potwierdzam, otoski są lepsze niż niejeden test paskowy czy kropelkowy, ale poziomu przy którym odchodzą nie ustaliłem ... podmieniłem wodę bez sprawdzania, żal mi na nich testować poziom zagrażajacy ich życiu jest powyżej 30, no i dyski nie będą szczęśliwe wtedy również.
Nie rozmnożyły się mi, ale ikrę, tzn. kilka jaj na szybach skłądały wielokrotnie. Gdyby nie dyski zjadające te jaja na szybie może coś by z tego się wylęgło.
Choć pewnie potem łupem zwinników czerwonoustych by padły młode kiryski.
Temperaturę miałem wielokrotnie powyżej 30 stopni na kilka dni, raz nawet przez tydzień 34.5 stopnia.
Zniosły bez problemów razem z 10 otoskami.
Otoski jedynie padły zaraz po zakupie, z 13 zostało 10, ale te co zostały są żywotne, właściwie nigdy nie odpoczywają.
Co do NO3, potwierdzam, otoski są lepsze niż niejeden test paskowy czy kropelkowy, ale poziomu przy którym odchodzą nie ustaliłem ... podmieniłem wodę bez sprawdzania, żal mi na nich testować poziom zagrażajacy ich życiu jest powyżej 30, no i dyski nie będą szczęśliwe wtedy również.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości