pilnuje rogu akwarium

[banerman]

Przełóż ją ( jak radziłą Lara) do innego jakiegokolwiek akwa i obserwuj i próbuj podkarmić. Ja stosowałem takie 25L , dla nawet sporej palety i było super.

pozdrawiam

[lara]

Mislavo! jak rybcia, czy jeszcze za kare siedzi w kacie?

[Mislavo]

Niestety Laro, sytuacja jest bez zmian.

Co prawda ostatnio byłem więcej na delegacjach niż w domu więc nie mogłem obserwować co się dzieje w akwarium. Ale to co zastałem po powrocie utwierdza mnie w przekonaniu, że wiele się nie zmieniło.

Zły objaw jest taki, że ryba jest już naprawdę wychudzona i zaczynają się pojawiać ubytki na płetwach.

Dziwne jest natomiast to, że nadal składa ikrę. Skąd bierze na to siłę ?

Ryba nadal nie jest płochliwa. Poniżej wstawiam parę fotek z podmiany wody w trakcie której znowu zaczęła zakładać rodzinę nic nie robiąc sobie z mojego grzebania w akwarium.

Jutro zasuwam do sklepu po drugi zbiornik i bedę próbował przenieść ją do oddzielnego akwarium.

pozdrawiam

Mislavo

[Mislavo]

Powyżej jest widok całego akwarium ( ryba w prawym rogu). Poniżej zbliżenie:

[jzajonz]

Skoro masz problem z tą samiczką to przyślij ją do mnie. Mam dla niej partnera a w zamian dostaniesz taką samiczkę która go nie lubi bo nie chce składać ikry. Zaznaczam, że pochodzenie jest to samo i urok ten sam. Piszę tutaj a nie na priva abyś mógł w razie czego zrobic fotkę która pokaże wszystkim co Ci przysłałem. Zapewniam że będziesz zadowolony. Co Ty na to?

[Mislavo]

Dzięki Janusz za chęć pomocy !

Jednak z kilku powodów ( m.in. dlatego, że nie zwykłem uciekać od problemów) pozostanę przy próbach "dogadania" się z moją paletką.

Pozdrawiam

Mislavo

[jzajonz]

Nie ma sprawy walcz dalej ale wrazie czego to pamiętaj o propozycji. Od dawna próbuje je rozmnożyć i przez chwile pomyslałem że ta Twoja by sie nadawała bo jest bardziej pobudliwa. To moja czasem złoży w ogólnym a w tarliskowym ma to gdzieś. Ja Twoją widziałem osobiście kiedy nie byłeś jeszcze jej właścicielem, podobała mi się ale ciagle wierzyłem w moją.

[bjarka]

Wojtku, na pewno sobie poradzisz z problemem, ale pomyśl o szczęściu swojej ryby i o tym,że prawie 2 ms nic nie jadła.Widocznie instynkt zachowania gatunku góruje nad samozachowawczym.