Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

szkoda, ze takiej sali nie było na Mistrzostwach w 2011 Krag światowej sławy sedziów był ugoszczony jak w ...............

gajowa pisze:szkoda, ze takiej sali nie było na Mistrzostwach w 2011 Krag światowej sławy sedziów był ugoszczony jak w ...............

Widocznie na tyle wtedy było nas stać

Mój wujek zawsze powiadał gdy ktoś żałował tego co już było i minęło, że szkoda to jest wtedy jak krówka w studnię narobi ...
Żyjmy lepiej teraźniejszością i przyszłością, dlatego poproszę więcej zdjęć z obecnych mistrzostw ...
wypatruję ich niecierpliwie

niki 28 pisze:

gajowa pisze:szkoda, ze takiej sali nie było na Mistrzostwach w 2011 Krag światowej sławy sedziów był ugoszczony jak w ...............

Widocznie na tyle wtedy było nas stać

Nie Jacku, ktoś tego nie dopilnował i nie dogadał menu i cen.

gajowa pisze:

niki 28 pisze:

gajowa pisze:szkoda, ze takiej sali nie było na Mistrzostwach w 2011 Krag światowej sławy sedziów był ugoszczony jak w ...............

Widocznie na tyle wtedy było nas stać

Nie Jacku, ktoś tego nie dopilnował i nie dogadał menu i cen.

Barbaro, to zaczyna być nudne- taka moja opinia,abstrahując, to tym ktosiem możesz być również Ty --przecież.

Na temat ryb hodowlanych powiem ---ładne, nie mam pojęcia ile kropek i jakich ma mieć ryba w danej klasie hodowlanej, natomiast jeżeli chodzi o rybę dziką, to tutaj bezkonkurencyjni są panowie ze Szczecina-Michał i Marek. Tak pięknej i tak dobrej klasy ryb nie było na rynku polskim i oprócz tych, o których mówię, nie ma i długo nie będzie w Polsce, a chyba też w Europie.
Michał zabrał wszystko co mógł zabrać na tych mistrzostwach. Nie mam żadnych wątpliwości, że tak będzie na wszystkich wystawach na, których pojawią się Twoje ryby Michale. Wielkie gratulacje.

Masz rację Roman, trudno o piękne dzikusy na wszystkich mistrzostwach jakie widziałem czy o jakich czytałem lub foty oglądałem, od UK, przez Niemcy, po Włochy czy Szwecję ...
U nas to w dzikusach wyglądało imponująco dzięki chłopakom ze Szczecina i Tobie z synem.
W moim osobistym i subiektywnym oglądaniu i ocenianiu ryb, tylko Heckle miały niższy poziom niż na wcześniejszych mistrzostwach w Polsce jakie widziałem. Zabrakło Heckli Gajowych czy Marka albo Andrzej mógł coś więcej przywieźć z tych co mnoży u siebie
W hodowlanych również subiektywnie powiem, bo to moje zdanie jedynie, bez ryb z Holandii czy Azji poziom był odrobinę niższy niż poprzednio, ale kilkadziesiąt przepięknych ryb widziałem, kilka nawet zakupiłem
Generalnie udane mistrzostwa, duża frekwencja widzów, fajna integracja, fajny tygodniowy relaks ...

Mi także się podobały mistrzostwa. Poznałem kilku nowych kolegów. I mam nadzieję poznać następnych na kolejnej imprezie. No a Michał wymiata. Świetnie opowiada a rybska... palce lizać. Pozdrawiam

Więcek pisze:Mi także się podobały mistrzostwa. Poznałem kilku nowych kolegów. I mam nadzieję poznać następnych na kolejnej imprezie. No a Michał wymiata. Świetnie opowiada a rybska... palce lizać. Pozdrawiam

Wbijaj do PKMD, a poznasz kilkunastu kolejnych nowych kolegów i kilka fajnych koleżanek też

I już po.
Dziękuję Wam wszystkim za mile spędzony czas

Post przeniesiony na życzenie autora. Moderator

No niestety Tomek, czasowo nie wyrobię. Ale dzięki za zaproszenie. Spotkamy się jeszcze nie raz. Jak będę miał chwilkę to zapodam kilka fotek z rozdania pucharów.

Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas. Spotkania z Wami to dla mnie najlepszy odpoczynek. Uważam te mistrzostwa za bardzo udane. Przede wszystkim dopisała frekwencja. Wszystko odbyło profesjonalnie i sympatycznie, bez żadnej bufonady. Ucieszyło mnie spotkanie kilku dawnych nieaktywnych obecnie członków klubu. Okazało się , że jednak coś ich nadal ciągnie do akwarystyki.
Kolego Więcku - piękne zdjęcia. Zapraszamy na nasze konkursy fotograficzne.

bjarka pisze:Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas. Spotkania z Wami to dla mnie najlepszy odpoczynek. Uważam te mistrzostwa za bardzo udane. Przede wszystkim dopisała frekwencja. Wszystko odbyło profesjonalnie i sympatycznie, bez żadnej bufonady. Ucieszyło mnie spotkanie kilku dawnych nieaktywnych obecnie członków klubu. Okazało się , że jednak coś ich nadal ciągnie do akwarystyki.
Kolego Więcku - piękne zdjęcia. Zapraszamy na nasze konkursy fotograficzne.

Ja też dziękuję wszystkim .Było super Niestety w mojej drodze powrotnej do domu nie obyło się bez przykrych niespodzianek.10 KM przed domem miałem "mały pocałunek" z sarną Efekt? Rozbite dwie szyby w aucie plus lusterko od strony kierowcy.Sarna nie przeżyła,a ja powoli dochodzę do siebie od strony psychicznej ,bo fizycznie cudem mi się nic nie stało Cóż ,czasem się zdarza i taki pech po tak fajnie spędzonym czasie wśród przyjaciół.A co do naszego kolegi Więcka to podzielam zdanie bjarki

Ładne buty
Dobrze że Ci się nic nie stało.
Ja do domu dotarłem o 1 - cało i zdrowo.

Nie zazdroszczę Ci tej przygody

Nie wiem jak Bartek i Sopel , ale ja byłem mile zaskoczony. Od strony logistycznej wszystko super. Bardzo dziękuję za przyjęcie i możliwość zobaczenia wszystkiego od strony zaplecza. To jest moje najlepsze zdjęcie przywiezione z Poznania.