Yorki - czyli moje dyski
Moderatorzy: seba*1*, niki 28, _TOM_
- mkozubski
- entuzjasta
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
- Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
wytępienie go w takim akwa jest praktycznie niemożliwe
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
Prawda prawdziwa.mkozubski pisze:wytępienie go w takim akwa jest praktycznie niemożliwe
Podam kontrowersyjną opinię.
Daktylusa nie trzeba bezwzględnie tępić-wystarczy( u małych rybek -do 10 cm) czasami go przetrzepać trichlo+levamisol,albo prazi(kąpiel krótka) i rybki sobie z nim poradzą bo same ograniczą jego liczebność. Dorosłe ryby radzą sobie z nim doskonale od wieków. Pod warunkiem utrzymywania odpowiednich warunków bytowych dla ryb. Natomiast trzeba się go pozbyć przy parach tarliskowych-narybek sobie zupełnie nie radzi. To nie moja opinia-taki mądry nie jestem- ale gwarantuję, że człowiek, który ją wygłasza wie co mówi.
- mkozubski
- entuzjasta
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
- Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
kontrowersyjna nie jest, w pełni ją popieram zresztą z tego co wiem nie tylko jaPodam kontrowersyjną opinię.
Daktylusa nie trzeba bezwzględnie tępić-wystarczy( u małych rybek -do 10 cm) czasami go przetrzepać trichlo+levamisol
- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
Roma przecież to czysta i normalna prawda !!!
Ryba gdy ma doskonałe warunki radzi sobie ze wszystkim, młode nie radzą sobie z tymi krwiopijcami ale dorosłe to co innego.
Te bufonie i stres podkręciły garbniki, pewnie skrzela im ciut po przypalał.
Nie wpuszcza się nagle ryb w taką herbatę, ryby dostają szoku trzeba je powoli przyzwyczajać.
Ryba gdy ma doskonałe warunki radzi sobie ze wszystkim, młode nie radzą sobie z tymi krwiopijcami ale dorosłe to co innego.
Te bufonie i stres podkręciły garbniki, pewnie skrzela im ciut po przypalał.
Nie wpuszcza się nagle ryb w taką herbatę, ryby dostają szoku trzeba je powoli przyzwyczajać.
-
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 sty 2010, 16:59
- Imie i Nazwisko: Mateusz M.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Zalew - Łodz
- Lokalizacja: Zalew - Łodz
Re: Yorki - czyli moje dyski
Do obsady doszło 50 neonów
Kilka zbrojników gold
A samo akwarium wygląda tak
Po przybyciu
I po pół roku u mnie
Chłopiec do bicia, ale wielkością dorównuje pozostałym.
Kilka zbrojników gold
A samo akwarium wygląda tak
Po przybyciu
I po pół roku u mnie
Chłopiec do bicia, ale wielkością dorównuje pozostałym.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
Jak tam Twoja gromadka dysków?
-
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 sty 2010, 16:59
- Imie i Nazwisko: Mateusz M.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Zalew - Łodz
- Lokalizacja: Zalew - Łodz
Re: Yorki - czyli moje dyski
A bardzo dobrze. Przygotowuje się do rozmnożenia, bo w baniaku cały czas mam jakieś trójkąty i istne imprezy z podtekstem erotycznym
-
- junior
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 lip 2006, 15:23
- Imie i Nazwisko: Izabella Korona
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
ale wyrosły,prześliczne są
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
dokładnie, bardzo ładnie urosły.
Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrazenie, ale widać nalot na skórze rybki z 2 fotki.
Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrazenie, ale widać nalot na skórze rybki z 2 fotki.
-
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 sty 2010, 16:59
- Imie i Nazwisko: Mateusz M.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Zalew - Łodz
- Lokalizacja: Zalew - Łodz
Re: Yorki - czyli moje dyski
No nie powiem, sporo urosły
Basiu, to ta sama ryba co na zdjęciu czwartym.
Basiu, to ta sama ryba co na zdjęciu czwartym.
-
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 sty 2010, 16:59
- Imie i Nazwisko: Mateusz M.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Zalew - Łodz
- Lokalizacja: Zalew - Łodz
Re: Yorki - czyli moje dyski
Czas zaktualizować. W baniaku troszkę więcej miejsca - sprzedałem 3 red browny, 2 sun flowery, 2 tiger pigeony; został jeszcze albinos ale na razie niech sobie pływa
Ogólnie w planie mam zakup 5-6 Tapajosków Red Head F1. Ktoś je trzymał z drobnicą w stylu neony i kirysy? Do tego chodzą za mną na nowo altumy i nowa miłość w postaci płaszczek. Jak kupię wszystko co sobie zaplanowałem będę musiał zakładać ok. 2000l w stylu BW.
Tymczasem tak prezentuje się moje 525l.
Neonki
Latające kirysy
Moja ulubiona para
Inne
Samczyk A. Agassiza
W osobnym akwarium rośnie mi nowe pokolenie
Red alenquer curipera F1 w ilości 5 sztuk.
Ogólnie w planie mam zakup 5-6 Tapajosków Red Head F1. Ktoś je trzymał z drobnicą w stylu neony i kirysy? Do tego chodzą za mną na nowo altumy i nowa miłość w postaci płaszczek. Jak kupię wszystko co sobie zaplanowałem będę musiał zakładać ok. 2000l w stylu BW.
Tymczasem tak prezentuje się moje 525l.
Neonki
Latające kirysy
Moja ulubiona para
Inne
Samczyk A. Agassiza
W osobnym akwarium rośnie mi nowe pokolenie
Red alenquer curipera F1 w ilości 5 sztuk.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
Mroczno, ale ładnie to wyglada.
Odrobaczałes te F1? Ciekawe tez to, ze mają tyle niebieskiego koloru na pokrywach skrzelowych.
Urosły juz coś odkad je masz?
Odrobaczałes te F1? Ciekawe tez to, ze mają tyle niebieskiego koloru na pokrywach skrzelowych.
Urosły juz coś odkad je masz?
-
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 sty 2010, 16:59
- Imie i Nazwisko: Mateusz M.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Zalew - Łodz
- Lokalizacja: Zalew - Łodz
Re: Yorki - czyli moje dyski
Nie odrobaczałem. Jedzą ładnie, kupki też ok więc na razie nie ingeruję.
Troszkę urosły, ale wolniej im to idzie niż red browną w ich wielkości ale to moja wina bo nie mam czasu - rzadko karmię i rzadko podmieniam wodę.
Troszkę urosły, ale wolniej im to idzie niż red browną w ich wielkości ale to moja wina bo nie mam czasu - rzadko karmię i rzadko podmieniam wodę.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Yorki - czyli moje dyski
Jeśli ładnie jedzą, to daj in pratel i metro w żarełku.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Yorki - czyli moje dyski
Fajnie patrzeć na dyski w baniaku przypominającym biotop i ich prawdziwe warunki i naturalny dom. Im też w takim baniaku lepiej. Choć chyba nie wszystkie rośliny są tam wodne u ciebie ... Męczą mnie fotki z gąszczem roślin rodem z ogrodów królewski z roślinami z całego globu, więc poniższe obrazki koją me gusta i łechtają mój smak, zajefajny baniaczek .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 35 gości