Teraz kolej na moje
Moderatorzy: seba*1*, niki 28, _TOM_
-
- entuzjasta
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
- Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
- Lokalizacja: Trzebinia
Re: Teraz kolej na moje
Może ktoś z hodowców podrzuci Bogusiowi jakiego karpia do akwarium pod choinkę ?
Jak chcesz Bodzio to możesz z płetwami sobie wyciągnąć z mojego.
Rok temu ja byłem w podobnej sytuacji straciłem piękną krzyżówkę czarne dyski od Gajowych ((
Pogrom w jedną noc po podmianie wody .............
Jak chcesz Bodzio to możesz z płetwami sobie wyciągnąć z mojego.
Rok temu ja byłem w podobnej sytuacji straciłem piękną krzyżówkę czarne dyski od Gajowych ((
Pogrom w jedną noc po podmianie wody .............
- Sylwek
- członek PKMD
- Posty: 188
- Rejestracja: 02 lut 2007, 16:56
- Imie i Nazwisko: Sylwester Dawidowicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kędzierzyn-Koźle
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
TRAGEDIA Nic tylko usiąść i płakać .
Sam też to przerabiałem jakiś czas temu chociaż moje nie były takie ładniutkie jak Twoje. A mimo to do dnia dzisiejszego jakoś nie mogę się przemóc, aby wystartować zbiornik ponownie .
Sam też to przerabiałem jakiś czas temu chociaż moje nie były takie ładniutkie jak Twoje. A mimo to do dnia dzisiejszego jakoś nie mogę się przemóc, aby wystartować zbiornik ponownie .
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Teraz kolej na moje
Bardzo mi przykro,zarówno jeśli chodzi o Bogdana ,jak i o Ciebie Sylwek.Takie tragedie się zdarzają,mnie też to nie raz dotkneło ,i nic na to nie poradzimy.My akwaryści nie jesteśmy bezkresnym biotopem z bezmiarem wody ,który ze wszystkim sobie poradzi.Mamy tylko większe lub mniejsze akwa w którym musimy utrzymać prawidłową równowagę biologiczną,co nie zawsze nam się udaje.Obsada ryb z różnych środowisk.Różne warunki biologiczne wody,nie pożądane związki chemiczne w wodzie,leczenie różnymi specyfikami w akwa ogólnym,to czynniki które czasami prowadzą do takich ,a nie innych "niespodzianek".Ale w moim przypadku życie bez akwa nie miałoby sensu,tym bardziej,że takie przeciwnośći zawsze mobilizują do dalszego działania .Widzisz Sylwek.Bogdan stracił obsadę,ale już urządził akwa od nowa i....czeka na dzikusy .Wszak wygląd baniaka iście amazoński.I jeszcze jedno.Nie leczmy nigdy w akwa ogólnym ryb.Sylwek pisze:TRAGEDIA Nic tylko usiąść i płakać .
Sam też to przerabiałem jakiś czas temu chociaż moje nie były takie ładniutkie jak Twoje. A mimo to do dnia dzisiejszego jakoś nie mogę się przemóc, aby wystartować zbiornik ponownie .
Bogdan wspólczuję,ale wierzę że nie długo w Twoim akwa będą pływać piękne okazy.Tego Ci życzę z całego serca
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Re: Teraz kolej na moje
Po wakacjach w 2008 miałem takie bano, myślałem że zawału dostanę - dramat
Boguś tak jak mówiłem, pokaż tylko które.
Boguś tak jak mówiłem, pokaż tylko które.
- Bogdan
- zarząd pkmd
- Posty: 5568
- Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
- Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
- Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
Dzięki wszystkim za słowa wsparcia i oferowaną pomoc.
Prawdopodobnie to był pierwotniak , któremu bardzo skutecznie pomogła sinica. Niestety człowiek jest omylny (czytaj głupi ) tylko dlaczego na tym cierpią ryby?
Poszła praktycznie cała obsada.
Pozostały tylko młode skalarki od Gajowych, kilka kirysów zbrojników i otosków natomiast wszystkie altumy ,dyski i neony po prostu się udusiły.
Prawdopodobnie to był pierwotniak , któremu bardzo skutecznie pomogła sinica. Niestety człowiek jest omylny (czytaj głupi ) tylko dlaczego na tym cierpią ryby?
Poszła praktycznie cała obsada.
Pozostały tylko młode skalarki od Gajowych, kilka kirysów zbrojników i otosków natomiast wszystkie altumy ,dyski i neony po prostu się udusiły.
- Załączniki
-
- Kataklizm-II.jpg (221.55 KiB) Przejrzano 5110 razy
- fomalhaut
- członek PKMD
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Re: Teraz kolej na moje
Trzymajcie się Bogdanie i Basiu...
Jakbym miał własne ryby - mielibyście coś ode mnie.... Ale jak wiecie - nie mam...
Nie mam na razie...
Psów nie rozmnożę - bo samce.... Ech....
Szkoda gadać... Wot przykrosć... jak mówili starożytni Rzymianie... Ech....
Jakbym miał własne ryby - mielibyście coś ode mnie.... Ale jak wiecie - nie mam...
Nie mam na razie...
Psów nie rozmnożę - bo samce.... Ech....
Szkoda gadać... Wot przykrosć... jak mówili starożytni Rzymianie... Ech....
- Kostek
- junior
- Posty: 62
- Rejestracja: 06 mar 2009, 19:32
- Imie i Nazwisko: Marcin Kostusiak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: zgierz/lodz/wloclawe
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
najsmutniejsza miska jaką widziałem w życiu:( ale tak sobie myślę coś się kończy-coś się zaczyna-będzie jeszcze piękniej jak było!!Bogdan potrafi i jeszcze nam zapewne pokarze jak wygląda AMAZONIA i nasze pupile(Twoje)pozdrawiam serdecznie Marcin.
- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
Przykro strasznie przykro
Ach.... brak słów.
Ach.... brak słów.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
BOGDANIE nie rozklejaj się tylko dzwoń do Zbynia niech nam montuje jakiś przemyt. Nie jesteś sam .Ja dziennie wyrzucam do kosza (bo w kiblu się nie mieszczą jednego-dwa dyskowce.Pozbyłem się wiciowca, pozbyłem się przywr, i pewnie wskutek tego pozbywania ryby pozbyły się systemu odpornościowego i mam w baniaku "rybi aids'.
G..o idealna woda jeżeli sam załatwiam rybom immunologię.I co Ty na to--tylko lina . Mam ich w baniaku jeszcze ponad 20. OSTROŻNIE z leczeniem
G..o idealna woda jeżeli sam załatwiam rybom immunologię.I co Ty na to--tylko lina . Mam ich w baniaku jeszcze ponad 20. OSTROŻNIE z leczeniem
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Teraz kolej na moje
Mądrze mówisz Roman.Powszechnie panuje opinia, "nie lecz ryb a nie będą Ci chorować".Wszędzie przeczytasz,czy też usłyszysz w środowisku akwarystów,że każdy lek jedno zabije,drugie namnoży.Czasem trzeba leczyć rybę,nie mamy wyjścia Niemniej w taki czy inny sposób prawie zawsze odbije się to na jej odpornośći.I zamyka się poniekąt to błędne koło które prowadzi do nikąt,czyli śmierci .U mnie w akwa tak naprawdę nigdy nie miałem masowego pomoru ryb z powodu jakieś choroby.Jeżeli traciłem stado,to tylko z powodu własnej głupoty,lub poprzez nieszczęśliwy wypadek.Ryby leczę rzadko,jeżeli już to tylko w akwa osobnym,nigdy w ogólnym.Jeżeli "coś" jest nie tak w ogólnym,odławiam ryby i staram usunąć przyczynę z ewentualnie ponownym restartem akwa włącznie.Kiedyś pamiętam miałem problem,z glonem pływjącym.Teoretycznie wszystko ok,woda w akwa czysta lecz nieco jej kolor jakiś zrobił się już nawet nie zielony,ale jakiś dziwny.Ryby wariowały jak cholera.Pytanie czemu .Pierwsze co ,ryby na czystą wodę do "szpitala",a potem UV-łka w ruch,i sytuację opanowałem.Ale przy pomocy Mirka Żaka to on "naprowadził" mnie z czym ewentualnie mogę mieć problem,bo ja kombinowałem na wszystkie sposoby,a problem jak był ,tak jest.Kiedyś miałem pierwotniaka,i pokuśiłem się o wlanie do akwa jednego z specyfików jakże polecanych do usuwania zmętnień wody w akwa.Skutek Odwrotny do zamierzonego.Na szczęście w porę zareagowałem i "uratowałem" ryby.Restart akwa okazał się być konieczny.Następny przypadek.W jednej z porcji piasku który plukałem żeby dosypać do istniejącego podłoża znalazł się kawałek metalu.Jak wiecie zakwaszam wodę kwasem solnym.Ogólnie woda o ph poniżej 7 dość szybko doprowadziła do korozji niepożądanego "gośćia".Woda w akwa nieco "pociemniała" ale byla klarowna,a ryby spidowały jak szalone.Wytrącone z metalu związki żelaza zrobiły swoje.Palety bardzo tego nie lubią.Kolejny przypadek.Końcówkę rurki od wlotu do filtra na łączeniu uszczelniłem taśmą izolacyjną "skotta".Wszystko byłoby ok ,gdyby taśma nie była troszkę zanużona w wodzie.Niestety nie zauważyłem tego,ale moje ryby tak.Brak apetytu i wariacje nie miały końca.Kolejny przypadek.Kupiłem gąbkę do filtra która całkiem "przyzwiocie" reagowała z moją wodą w akwa.Efekt .Dwie ryby odeszły,i kolejny restart akwa.Panowie ,tak jak powiedziałem ,że nie jesteśmy bezkresnym biotopem z olbrzymią ilością wody która ze wszystkim sobie poradzi.Technika którą mamy w akwarystyce dziś może pomóc i pomaga,ale czasami szkodzi.Wiem jednak co zawsze szkodzi naszym pupilom-nasza głupota.Róbmy wszystko żeby tak nie było.Bo taki "dzikusek"którego wpuszczamy do teoretycznie "czystego" akwa doznaje "szoku" spotykając się z taką tablicą Menelejewa w wodzie której nie zna a jaką mu serwuemy.Oczywiście potem go leczymy,bo nie chce jeść.Cóż,ja ostrzegam z czystego doświadczenia.Wnioski każdy niech sobie sam wyciągnie z tych nie wszystkich do końca wymienionych przypadków pt "Dlaczego odchodzą nam ryby"roh pisze:BOGDANIE nie rozklejaj się tylko dzwoń do Zbynia niech nam montuje jakiś przemyt. Nie jesteś sam .Ja dziennie wyrzucam do kosza (bo w kiblu się nie mieszczą jednego-dwa dyskowce.Pozbyłem się wiciowca, pozbyłem się przywr, i pewnie wskutek tego pozbywania ryby pozbyły się systemu odpornościowego i mam w baniaku "rybi aids'.
G..o idealna woda jeżeli sam załatwiam rybom immunologię.I co Ty na to--tylko lina . Mam ich w baniaku jeszcze ponad 20. OSTROŻNIE z leczeniem
- ZygmuntW
- członek PKMD
- Posty: 119
- Rejestracja: 14 mar 2006, 10:42
- Imie i Nazwisko: Zygmunt Wojtasik
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Teraz kolej na moje
Bogdan podaruję kilka książek z podstawami akwarystyki. A tak na poważnie to wielka szkoda.
- Bogdan
- zarząd pkmd
- Posty: 5568
- Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
- Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
- Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
Książka dobra rzecz pod warunkiem że ktoś mnie nauczy czytaćZygmuntW pisze:Bogdan podaruję kilka książek z podstawami akwarystyki. A tak na poważnie to wielka szkoda.
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Re: Teraz kolej na moje
Weź kilka książek, ja załatwię rękopisy, przyjedź na kilka dni poczytamy razemBogdan pisze:Książka dobra rzecz pod warunkiem że ktoś mnie nauczy czytaćZygmuntW pisze:Bogdan podaruję kilka książek z podstawami akwarystyki. A tak na poważnie to wielka szkoda.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Teraz kolej na moje
Piter z czytaniem rękopisów jest jak ze spawaniem -można oślepnąć.
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Re: Teraz kolej na moje
Trzeba wiedzieć co się spawa. .... Qurka, czytajmy szybciej bo się ściemniaroh pisze:Piter z czytaniem rękopisów jest jak ze spawaniem -można oślepnąć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości