Moje 375L

Życie w Twoim akwarium (zdjęcia ryb, roślin i innych żyjątek).

Moderatorzy: seba*1*, niki 28, _TOM_

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 26 lut 2007, 00:30

Ładny baniak. Jak ryby podrosną będzie bardzo ładny. Widać wpływ kobiecej ręki :wink:

Awatar użytkownika
GościaK
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 248
Rejestracja: 30 gru 2005, 17:52
Lokalizacja: Kętrzyn/Mazury
Kontaktowanie:

Post autor: GościaK » 26 lut 2007, 08:02

To masz niezłe akcje z podmianą, niestety moja żona ogranicza się jedynie do odganiania mojego małego synka (11 miesięcy) żeby głowy do wiadra nie wsadził taki jest ciekawy, co do odmulacza to ja nie nażekam, nie raz napiłem się wody a tutaj wystarczy nim potrząsnąć i sama leci a poza tym ma regulację ssania więc można wbić w dno i nie zassie kamieni. Z tym piaskiem jak napisałeś same kłopoty, a może ktoś zna inne patenty???

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 26 lut 2007, 08:39

Ja też biegam z wiaderkami w te i we wte. Można się przyzwyczaić :wink:
Czy odmulacz popchnie wodę na ok. 7 metrów kiedy różnica wysokości między akwarium, a kibelkiem jest ok. 1 metra ?

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 26 lut 2007, 10:41

Oczywiście że tak. Nasze szafki mają 65 cm wysokości i woda leci bez kłopotów, a wąż ma 10 metrów długości. Gdyby w jakiś sposób ssanie zostało przerwane, wówczas zostawiasz odmulacz zanurzony w wodzie i idąc w kierunku wylotu, podnoszisz wąż na wysokosć wyższą niż kibelek aby go opróznić z wody i tym sposobem woda znów sie zasysa.

Basia Gajowa

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 26 lut 2007, 10:44

Ok ... no to przy okazji zaglądne do sklepu ogrodniczego :)

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 26 lut 2007, 10:48

birdas pisze: Czy odmulacz popchnie wodę na ok. 7 metrów kiedy różnica wysokości między akwarium, a kibelkiem jest ok. 1 metra ?
Toś mnie Marcin osłabił :wink: a gdzie zastosowanie w praktyce prawa Pascala odnośnie grawitacji :wink:

Adam

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 26 lut 2007, 10:52

Wąż będę miał tak położony, że będzie leżał na podłodze, a później (na końcu) będzie musiał iść do góry i do kibelka. Nie wydało mi się to wszystko takie logiczne ...

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 26 lut 2007, 11:08

Ale to tak właśnie jest. Wąż leży na podłodze a końcówka w kibelku. Kibelek jest niżej niż dno akwa.

Basia Gajowa

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 26 lut 2007, 11:14

Prawo Pascala odnośnie grawitacji.... hmmm co poeta ma na myśli? Wiem wiem skrót myślowy ..... ale poprzyczepiać się nie wolno czy co belfrowi fizyki? ;-)

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 26 lut 2007, 13:41

Hypno pisze:Prawo Pascala odnośnie grawitacji.... hmmm co poeta ma na myśli? Wiem wiem skrót myślowy ..... ale poprzyczepiać się nie wolno czy co belfrowi fizyki? ;-)
fakt poeta trochę nie wszystko podaje (nigdy 100% nie daje na tacy i tak już będzie) - SAM to niełaska się dowiedziec i zwiększyć zakres wiadomości (a jak ktoś na lekcji strzeli w/w to co karpika - garbika (to ryba i to ryba) strzelimy oczkami :wink: ) ale skoro pytasz to chodzi o jego rozszerzenie o wpływ grawitacji na ciśnienie cieczy związane z różnicą ciśnień. Rozpropagował to naród o bogatej tradycji z którego się wywodzi drugi naród (w większości) o mniej bogatej tradycji :wink:
grabik2000 pisze:zebranie piachu, który się zassał. Po przepłukaniu go wraca on do zbiorniczka (porcjami kieliszkowymi co by się nie rozsypał po całości).
Teraz do garbika: -- to taka rybka co ją w morskich trzymają. Może jakies imię a nie mam pisać:

słuchaj garbik masz akwa o jakim 90% członków może śnić - o innych nie wspomne. IMO rośliny , wiatło, smak, sens wystroju, korzenie i wszystko jest trafione na 100% Nie wali po oczach nadmiar roslinności połączony z jaskrawościa dobranego światła w akwa. O miejscu do pływania nie wspomnę, bo na FORUM niektórzy mają dla dysków tyle miejsca, że im się nawet kąsaczowce nie chcą odwracać bo gdzie mają to zrobić. O dyskach nie wspomne.
By ograniczyć ilość piachu wciąganego do wiadra - kibelka załóż - skoro lubisz tradycję - na wlot węża lejek spożywczy. Ograniczy on do 100% wciaganie zwiru - piasku do węża. Średnice lejka musisz dobrać zależnie od przepływu ściąganej wody - kłania się też w/w prawo. Na marginesie to wody do węża nie trza zasysać (zapita kobieta) a wystarczy tylko doń włożyć jeden koniec - 1 metr - po czym zatkac ten koniec a wąż wyjąc z akwa zostawiając w nim zatkany palcem koniec. Wcześniej musimy włożyć wąż do jakiegos odpływy - kibelek i wystarczy odetkac palec a stanie się spełnienie jednego z praw dotyczących cieczy.


UWAGA
prawo nie ma zastosowania, gdy ujście wody wyżej niz lustro wody w akwa.

garbik czekam na imionko :wink:
Adam

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 26 lut 2007, 13:59

Kiedy nie mamy lejka możemy użyć do tego butelki a 0,3 od np coca coli - żona wypije colę a my ucinamy dno i mamy odmulacz . w miesce korka mocujemy wąż i kieliszek mamy do szlachetniejszych celów . Wszyscy zadowoleni - żona że smak coli jest lepszy niż wody z akwarium my bo nie usuwamy piachu z akwarium . No może nie firma akwarystyczna która za taki odmulacz chce już parę złotych . Zawsze tak robię kiedy odmulacz Sery mi się spieprzy a nie ma gdzie kupić nowego . Z moich doświadczeń wynika że super odmulacze zawierające sitka kraniki i inne bzdety pięknie wyglądają w sklepie a są bardzo wkurzające w obsłudze . Mam jeden taki extra Tetry z sitkiem i kranikiem i kiedy pomyśle że muszę odmulać i tylko ten został to szukam butelki .

fangornn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 733
Rejestracja: 27 mar 2006, 10:40
Imie i Nazwisko: Tomasz Dzierwa
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fangornn » 26 lut 2007, 14:38

Bardzo mi się podoba. Gratuluję.

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 26 lut 2007, 16:22

Moje gratulacje. Bardzo mi się podoba.
Może kiedyś mój będzie tak wyglądał, ale będzie ciężko........

Awatar użytkownika
ZygmuntW
członek PKMD
Posty: 119
Rejestracja: 14 mar 2006, 10:42
Imie i Nazwisko: Zygmunt Wojtasik
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: ZygmuntW » 26 lut 2007, 17:07

Akwarium jak akwarium, powinny być ciekawsze odmiany paletek.

Awatar użytkownika
grabik2000
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 10 gru 2006, 12:50
Lokalizacja: Szprotawa
Kontaktowanie:

Post autor: grabik2000 » 26 lut 2007, 19:03

Dzięki wszystkim za wypowiedzi!!!

Na chrzcie nadali mi imię Krystian (choć Grabik też jest powszechnie używane :D ).

Co do biegania z wiaderkiem (ponoć ruch to zdrowie) i ewentualnych węży odprowadzonych do kibla to jest w tym wszystkim sprawa piachu... ponieważ miałem już akcję przepychająco sprzątającą... 8) .
Wodą z wiader podlewam rosnącą pod balkonem choinkę, a do akwarium dolewam wężykiem podpiętym pod prysznic (jedyny kłopot to zwijanie węża). Więc z tym wszystkim nie ma aż tyle zachodu jakby się mogło wydawać.

Co do ciekawszych rybek to mam zamiar jeszcze dołożyć ze dwie, może góra trzy sztuki jakiś "ciekawych" okazów ale czekam na świeżą dostawę w zaprzyjaźnionym sklepie w Cottbus. Pożyjemy zobaczymy, a póki co cieszę się tym co mam :D

Odpowiedz

Wróć do „Galeria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości