Nowe stadko.

[rady3]

T co radzicie z korzeniem teoretycznie wypreparowanym zrobić? Gorącą wodą go może jeszcze potraktować?

Obojętnie jaki kupisz wygotuj go w solance.Wcześniej dobrze wyczyść ostrą szcząteczką i go umyj .Raczej strzeż się korzeni nie tonących.Jakie zastosujesz w Twoim akwa,to już Twoja sprawa.Pamietaj jednak że np korzeń olchy czy dębu będzie Ci długo puszczał garbniki .Mangrowiec czy mopani np nie.I jedna generalna zasada.Nigdy nie stosuj korzeni z drzew iglastych ,czy owocowych.

niki 28

A ja teraz Ci zamieszam. Wiem, że Niki ma pecha z korzeniami. Jednak ja zawsze wkładam korzeń do akwa bez żadnego cudowania i nigdy, podkreślam NIGDY się nic nie działo. Korzenie z drzew iglastych również stosowałem. Ważne by gałąź lub korzeń były nie żywe. Myślę, że rozumiesz o co biega. Chociaż iglaste żywe też stosowałem, tylko najpierw moczyłem je rok w beczce. Kiedy kora zaczęła odchodzić to ją oderwałem i moczyłem dalej.
No cóż akwarystyka nie jedno ma imię. Niki nie poddawaj się.

[niki 28]

Niki nie poddawaj się.

Nie poddaję się Robert .Walczę jak lew ,padam jak mucha

niki 28